Piłkarska ekstraklasa. W ŁKS Łódź gorzej niż za Moskala

W odpowiedzi chciałoby się rzec, a właściwie przytoczyć stare polskie powiedzenie - wymienił stryjek siekierkę za kijek. Idealnie pasuje do ostatnich działań prezesa Tomasza Salskiego i dyrektora Krzysztofa Przytuły. Główni architekci zespołu (bo nikt nie uwierzy, że budował go trener) zdecydowali się wymienić szkoleniowca. Kazimierza Moskala zastąpił Wojciech Stawowy i... niemal wszyscy bezpośredni obserwatorzy ligowego pojedynku odnieśli wrażenie, że zespół wypadł znacznie gorzej niż za czasów poprzedniego opiekuna drużyny.


Zobacz na kolejnym slajdzie