W weekend rozgrywana jest 1/16 finału zmagań o Puchar Polski ZZPN. Jednym z ciekawiej zapowiadających się meczów były derby Koszalina, w których Bałtyk podejmował na euroboisku przy ulicy Andersa - Gwardię.
W pierwszej części meczu obie drużyny stworzyły sobie po jednej groźnej okazji do strzelenia gola. Na początku spotkania prawą stroną przedarł się skrzydłowy Bałtyku, Krystian Kąkol. Po interwencji Adriana Hartleba na przedpolu bramki Gwardii doszło do olbrzymiego zamieszania, po którym gospodarze sygnalizowali zagranie ręką jednego z rywali, jednak gwizdek arbitra milczał.
W 40. minucie niebezpieczną akcję przeprowadziła Gwardia, a nad poprzeczką strzelał Cezary Zalewski.
Druga połowa rozpoczęła się po myśli Bałtyku. Podopieczni Łukasza Korszańskiego osiągnęli przewagę, a jej efektem gol strzelony w 64. minucie przez Adriana Cybulę. Napastnik gospodarzy uderzył zza pola karnego, a mocno bita piłka odbiła się jeszcze od słupka i wylądowała w siatce. W 80. minucie zza "szesnastki" uderzył Kacper Masny i Bałtyk prowadził dwoma trafieniami, stwarzając sobie dwie kolejne dogodne okazje do zdobycia gola, jednak między słupkami znakomicie interweniował Adrian Hartleb.
W doliczonym czasie gry bramkę dla Gwardii strzelił Dawid Cempa.
Bałtyk Koszalin - Gwardia Koszalin 2:1 (0:0)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?