- Niektórym ludziom zbyt łatwo przychodzi rzucanie obelgami. W Fenerbahce spędziłem wiele lat, rozegrałem dla tego klubu mnóstwo meczów i myślę, że nikomu nie muszę niczego udowadniać. Dlaczego ktoś uważa, że nie mogę podzielić się z synem radością po zwycięstwie, które przybliża nas do europejskich pucharów? Nie prowokowałem nikogo, po prostu posłałem synkowi całusa i razem cieszyliśmy się z wygranej - powiedział Emre.
Kto stoi za mistrzostwem Leicester? Poznaj bohaterów "Lisów"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?