Piotr Tomasik z Jagiellonii Białystok: Arka w niczym nie ustępuje Lechowi

Jakub Laskowski [email protected]
Piotr Tomasik (na zdjęciu) spodziewa się w piątek trudnego spotkania z Arką Gdynia, w której przed laty występował
Piotr Tomasik (na zdjęciu) spodziewa się w piątek trudnego spotkania z Arką Gdynia, w której przed laty występował Wojciech Wojtkielewicz
W Arce spędziłem fajne dwa i pół roku, ale to jest przeszłość. Koncetruję się na Jagiellonii - mówi defensor białostoczan, Piotr Tomasik.

Czy spotkanie z Arką może być paradoksalnie trudniejsze od ostatniego starcia z Lechem?

Piotr Tomasik (obrońca Jagiellonii Białystok): Może tak być. Analizowaliśmy grę Arki i porównując te dwa zespoły, to nasz najbliższy rywal w niczym nie ustępuje Lechowi. Grają dobrą piłkę i nie bronią się całą drużyną. Wiem, że trener Niciński bazuje na przygotowaniu fizycznym i w tym elemencie każdy, prowadzony przez niego zespół, jest mocny. Stanowią jedną całość i dobrze funkcjonują na boisku. Spodziewamy się trudnego spotkania.

Grałeś trzy lata w barwach Arki. Jaki to był dla Ciebie czas?

Na pewno pożyteczny. Mieliśmy wówczas bardzo dobry skład, jak na pierwszoligowe realia. Trudno wytłumaczyć, dlaczego nie wywalczyliśmy awansu. Były wszystkie podstawy ku temu, by w następnym sezonie grać w ekstraklasie. Niestety, nie udało się.

Kibice nie byli szczęśliwi. Mocno Wam się oberwało?

W Arce zawsze były duże oczekiwania. Nie sprostaliśmy temu i trudno się dziwić reakcji kibiców. Oni mają do tego prawo. Najbardziej dostało się doświadczonym. Ja byłem młodszym piłkarzem, choć bywało różnie. Nie mam żadnych uprzedzeń do kibiców Arki. Poznałem tam jednak wielu fajnych ludzi i miasto. A Gdynia jest wspaniałym miejscem do życia. Polecam ten klub również dla młodych chłopaków, zaczynających przygodę z piłką. Arka była dla mnie trampoliną. Pokazałem się z dobrej strony, co zaowocowało transferem do ekstraklasy. Podobnie zresztą jak Mateusz Szwoch, który swego czasu przeszedł do Legii Warszawa.

Sentyment więc pozostał?

Na pewno tak, ale na boisku nie będę o tym myśleć. Ten okres już minął, teraz jestem w Jagiellonii i tylko na tym się skupiam.

Czy w obecnej kadrze Arki są jeszcze Twoi dawni znajomi?

Oprócz Mateusza Szwocha i Marcusa da Silvy, to chyba niewielu. Nastąpiło sporo przetasowań. Gdy wtedy tam grałem, wspomniana wcześniej dwójka odpowiadała za ofensywne poczynania zespołu. Teraz jest podobnie. Musimy być czujni i skoncentrowani.

Szwoch to objawienie tego sezonu. Czy zrobił duży krok do przodu?

Nie widziałem go teraz na żywo, ale na ekranie telewizora wygląda imponująco. Ma spory potencjał i duże papiery na granie. W rozwinięciu kariery przeszkadzały mu problemy zdrowotne, ale odbudował się. Zresztą, kiedy odchodził do Legii, rywalizacja tam była spora. Ciężko mu było przebić się do składu. Przeszło rok nie grał w piłkę, dlatego doceniam jego postawę. Wrócił i bardzo mu kibicuję, bo posiada duże umiejętności i w przyszłości może dać sporo naszej reprezentacji.

Piątkowy mecz to kolejny etap budowy białostockiej twierdzy?

Zespół Arki musi wiedzieć, że przyjeżdża na teren Jagiellonii, gdzie każdemu gra się ciężko. Poprzedni sezon to pokazał. Dołączam się do kolegów, którzy chcą budować twierdzę trudną do zdobycia. Na pewno nas stać, by tak było.

Jak chcecie zagrać w piątek? Do tej pory rywale Arki ustawiali się ofensywnie, co później odbijało się dla nich czkawką.

Nie chcemy pozwolić rywalom, by grali piłką. To my będziemy chcieli dyktować warunki. Oprócz Szwocha, musimy zwrócić uwagę na Zjawińskiego. Pamiętam go jeszcze z pierwszej ligi. Gdy się przełamie, potrafi strzelać gole seriami. To trudny napastnik do pilnowania. Teraz ma swoje pięć minut.

Polub Sport na Poranny.pl na FB i bądź zawsze na bieżąco!

Jesteś kibicem Jagiellonii Białystok? Myślisz, że wiesz o tej drużynie prawie wszystko? Przekonaj się i rozwiąż test. Łatwo nie będzie. Test wiedzy o Jagiellonii Białystok

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Piotr Tomasik z Jagiellonii Białystok: Arka w niczym nie ustępuje Lechowi - Kurier Poranny

Wróć na gol24.pl Gol 24