PKO BP Ekstraklasa. W Mielcu robi się nerwowo. Zaczyna się sąd nad Adamem Majewskim?

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
Przykład Adama Majewskiego pokazuje jak łatwo trenerowi spaść z piedestału
Przykład Adama Majewskiego pokazuje jak łatwo trenerowi spaść z piedestału Krzysztof Kapica
Przewaga PGE Stali Mielec nad strefą spadkową wynosi już tylko 4 punkty. Zaczynają się więc pojawiać głosy o możliwej zmianie trenera.

Do rundy wiosennej PGE Stal Mielec przystępowała w bardzo komfortowej sytuacji. Miała bowiem aż 28 punktów, 12 przewagi nad strefą spadkową i wydawało się, że utrzymanie jest już pewne. Wtedy trener Adam Majewski był wychwalany pod niebiosa.

Zimą stracił kilku bardzo ważnych piłkarzy i drużyna do wiosny przystępowała sporo słabsza. Po wygranej w Krakowie z Wisłą wydawało się jednak, że kompletnie nic już mielczanom nie grozi. Wtedy jednak zaczęła się fatalna passa. Mielecka drużyna nie wygrała w ośmiu kolejnych spotkaniach, a jedynie w dwóch z nich ugrała po jednym punkcie.

Czarę goryczy przelała ostatnia przegrana z Wartą Poznań. Tak, w tym meczu mielczanie zagrali bardzo słabo. Wcześniej jednak tak źle nie było. Brakowało szczęścia, a czasem prawidłowej decyzji sędziego. Skończyło się jednak tak, że na pięć kolejek przed końcem PGE Stal ma już tylko cztery punkty zapasu i sytuacja zaczyna się robić nerwowa.

Po ostatnim gwizdku sędziego meczu z Wartą Poznań, rozmowę z kibicami mieli piłkarze. Później obrywać zaczął w mediach społecznościowych prezes Jacek Klimek. A tuż po świętach TVP Sport poinformowało, że możliwa jest zmiana trenera.

- Na razie w Mielcu teoretycznie nic się nie zmieniło. Piłkarze szykują się na kolejny trening pod wodzą Majewskiego, ale w kuluarach jest gorąco. Wokół Stali zaczęli też pojawiać się agenci, którzy polecają współpracujących z nimi trenerów. Władze Stali rozważają różne scenariusze. Jednym z nich jest zatrudnienie nowego trenera. W kontekście klubu z Mielca coraz częściej pojawia się nazwisko Przemysława Cecherza, który mógłby wrócić na poziom centralny po dłuższej przerwie

- czytamy.

Wspomniany trener ostatnio pracował w KSZO Ostrowiec Św.

Sam klub do tych informacji odnosi się krótko.

- Trener Majewski razem z drużyną przygotowuje się do niedzielnego meczu w Poznaniu

- powiedziała nam Angelika Fila, rzecznik prasowy PGE Stali Mielec.

Wśród kibiców mieleckiego klubu zdania są podzielone. Jedni optują za tym, aby trener pozostał na swoim stanowisku, inni widzieliby zmianę, która dałaby drużynie jakiś dodatkowy impuls. Tutaj należy się zastanowić, czy na tym etapie sezonu jakakolwiek zmiana mogłaby cokolwiek dać.

Do meczu z Lechem Poznań zostało już zaledwie kilka dni, a po nim do rozegrania zostaną tylko cztery kolejki. Rywalami mielczan kolejno będą: Legia Warszawa (dom), Lechia Gdańsk (wyjazd), Śląsk Wrocław (dom) i Wisła Płock (wyjazd).

Ewentualny nowy trener nie miałby więc kompletnie czasu, aby wprowadzić „coś” swojego. Wydaje się więc, że jedynie trener Majewski może wyciągnąć drużynę z kryzysu, w którym, bez wątpienia, się znalazła. Na razie informacje o jego zwolnieniu należy traktować jako plotkę, ale nie można wykluczyć, że jest w niej ziarno prawdy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: PKO BP Ekstraklasa. W Mielcu robi się nerwowo. Zaczyna się sąd nad Adamem Majewskim? - Nowiny

Wróć na gol24.pl Gol 24