PKO Ekstraklasa. Mecz Raków Częstochowa - Widzew Łódź ONLINE
Raków na wiosnę kroczył od zwycięstwa do zwycięstwa. Jego passę przerwała na Łazienkowskiej Legia, która w meczu na szczycie pokonała lidera 3:1. Ekipa spod Jasnej Góry wpadkę zanotowała również w wyjazdowej konfrontacji z Radomiakiem (0:0). Na boisku czerwonej latarni z Legnicy potknęła się także Legia, dlatego zespół Marka Papszuna zachował nad nią sześć punktów przewagi.
- Za nami bardzo trudny tydzień. A to z tego względu, że rozegraliśmy w tym czasie trzy trudne mecze i to wszystkie wyjazdowe. Na różnych stadionach, z różnymi celami. Nie każdy mecz się wygrywa. Znamy swoją wartość i wiemy, na co nas stać. Chcemy wrócić do swojego poziomu, rytmu i energii, dlatego powtórzę. Ważne jest, że gramy u siebie i liczymy na kibiców - ocenił Marek Papszun.
Tuż przed ligowym finiszem szkoleniowiec lidera ma sporo problemów kadrowych. Do kontuzjowanych Fabiana Piaseckiego, Szymona Czyża i Adriana Gryszkiewicza dołączył ostatnio Milan Rundić. Obrońca Rakowa z powodu urazu mięśniowego będzie odpoczywał około cztery tygodnie. Z kolei Patryk Kun został zdyskwalifikowany na trzy ligowe mecze z uwagi na wtargnięcie na boisko i wzięcie udziału w awanturze.
Od ostatniego zwycięstwa Widzewa minęły niemal dwa miesiące. 17 lutego rewelacyjny jesienią beniaminek pokonał u siebie Śląsk Wrocław 1:0. Od tego momentu widzewiacy zanotowali trzy remisy i trzy porażki. W zeszłej kolejce na własnym terenie ulegli Stali Mielec 0:2.
Widzew jeszcze niedawno typowano do gry w europejskich pucharach. Teraz drużyna Janusza Niedźwiedzia musi z niepokojem spoglądać w dół tabeli. Aktualnie jej przewaga nad strefą spadkową wynosi już tylko siedem punktów.
W jesiennym meczu obu drużyn w Łodzi padł bezbramkowy remis. Zdaniem szkoleniowca Widzewa kluczem do osiągnięcia korzystnego będzie duża intensywność gry jego podopiecznych. - Wtedy pobiliśmy rekord, ale nie chodzi tylko o przebiegnięte kilometry, lecz także o umiejętność wyjścia spod pressingu. Na wynik składa się wiele czynników. Kluczowe jest, żeby utrzymać intensywność, którą narzuca Raków. Wtedy będziemy mogli liczyć na korzystny rezultat - zaznaczył trener Widzewa.
- Starcia z Legią czy Lechem były dobre w naszym wykonaniu, a o braku zwycięstwa decydowały detale. Nie czujemy się gorsi od drużyn z czołówki, ale pamiętajmy też, że jesteśmy beniaminkiem. Doceniamy to, że potrafimy stawić czoła najlepszym. W niedzielę będziemy chcieli wygrać i pokazać, że nas na to stać - stwierdził.
Zawody w Łodzi poprowadzi sędzia Daniel Stefański z Bydgoszcz. Za technologię VAR odpowiadać będą Szymon Marciniak i jego brat Tomasz.
Nie zagrają w meczu Raków Częstochowa - Widzew Łódź:
Raków: Patryk Kun (pauza za czerwoną kartkę), Szymon Czyż, Fabian Piasecki, Wiktor Długosz, Milan Rundić (urazy).
Widzew: Fabio Nunes (uraz).
Mecz Raków Częstochowa - Widzew Łódź TRANSMISJA TV i STREAM ONLINE
Transmisja na żywo z meczu Raków - Widzew w Canal+ Sport. W internecie spotkanie w aplikacji i na stronie Canal+. Mecz komentuje duet: Adam Marchliński - Adam Szała. Relacja LIVE w GOL24 od godziny 15:00 - zapraszamy!
15:00 Raków Częstochowa - Widzew Łódź Canal+ Sport
EKSTRAKLASA w GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?