Pogoń Szczecin - Cracovia 1:0 (06.02.2021)
Pogoń w pierwszej połowie grała, jak na faworyta przystało. Może nie dominowała w pełni nad rywalami z Krakowa, ale wystarczyło to na stworzenie kilku dobrych sytuacji. Niezłe okazje mieli Sebastian Kowalczyk (kilka nieudanych strzałów), Mariusz Malec (poprzeczka) czy Luka Zahović (strzał w bramkarza).
Jednak dopiero w samej końcówce pierwszej połowy gospodarze otworzyli listę strzelców. Piłkę z kontratakiem wyprowadził Kowalczyk i dograł do Alexandra Gorgona. Ten od razu wrzucił ją w kierunku dalszego słupka, a akcję zamknął Smoliński. Młodzieżowiec uderzył głową nie do obrony. Ostatnie dziewięć goli dla Pogoni strzeliło dziewięciu różnych zawodników.
Tuż po przerwie dobra kontra Pogoni w 50. minucie. Zahović ograł obrońcę i mógł strzelać, ale wyłożył piłkę do Damiana Dąbrowskiego, ale ten nie zdążył już uprzedzić bramkarza. Po pół godzinie dotychczasowy bohater opuścił boisko, a ja pojawił się na nim ten sprzed tygodnia - Adrian Benedyczak.
Pogoń nie tworzyła już tylu okazji, co w pierwszej połowie. Starała się dobrze zabezpieczyć tyły i wyprowadzać kontry. Grę obu ekipom, zwłaszcza w drugiej odsłonie, mocno utrudniała murawa. Ostatecznie po raz drugi w 2021 roku wygrała 1:0.
Pogoń Szczecin - Cracovia 1:0 (06.02.2021). Jak padła bramka?
- 1:0 (43. minuta) - W pole karne z lewej strony wypuszczony został Alexander Gorgon, który posłał wysoką wrzutkę na dalszy słupek. A tam czekał już Kacper Smoliński, który precyzyjną główką tam, skąd przyszła, zaskoczył bramkarza Cracovii.
Atrakcyjność meczu: 4/10
Piłkarz meczu: Kacper Smoliński
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?