Rekord w fan zonie?
Donieck liczy na rekordy. - Spodziewamy się, że w mieście pojawi się 50 tysięcy kibiców - poinformowały wczoraj władze miasta. Choć liczba ta nie zapiera tchu w piersiach, zwłaszcza biorąc pod uwagę stawkę meczu, to w kontekście miejsca jego rozgrywania jest imponująca. Podczas ćwierćfinału Hiszpania - Francja doliczono się 35 tysięcy przybyszów. Wszystko dlatego, że do Doniecka trudno dotrzeć: pociąg jedzie 15 godzin, natomiast lotnisko jest już właściwie przeciążone. Rzecznik portu poinformował, że tylko w związku z półfinałem spodziewane jest lądowanie 200 maszyn, a większość z nich to czartery. Wiele wskazuje jednak na to, że na trybunach znów dominować będą Ukraińcy, podobnie jak miało to miejsce podczas spotkań ćwierćfinałowych rozgrywanych w tym kraju.
- W Doniecku na noc po meczu zarezerwowano 99 procent miejsc hotelowych, a na kempingu będzie spało 1200 osób - podało wczoraj rano centrum Donieck 2012. Tyle tylko, że hoteli w samym mieście jest stosunkowo niewiele.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?