Polska - Korea Południowa na Stadionie Śląskim: Polacy są już gotowi. Arkadiusz Milik cieszy się na grę na Śląskim

Rafał Musioł
W poniedziałek 26 marca na Stadionie Śląskim odbyła się konferencja prasowa przed meczem Polska- Korea Płd., a piłkarze reprezentacji Polski mieli okazję zapoznać się z murawą na Stadionie Śląskim
W poniedziałek 26 marca na Stadionie Śląskim odbyła się konferencja prasowa przed meczem Polska- Korea Płd., a piłkarze reprezentacji Polski mieli okazję zapoznać się z murawą na Stadionie Śląskim Karina Trojok
Mecz Polska - Korea Południowa na Stadionie Śląskim już jutro! Reprezentacja Polski nie strzeliła gola od 273 minut, a dwa ostatnie mecze przegrała 0:1. To tylko mecze towarzyskie, jednak coraz więcej kibiców zaczyna zwracać uwagę na statystyki. Czy ostatni sprawdzian przed ogłoszeniem kadry na mundial, czyli wtorkowy mecz z Koreą Południową w Chorzowie (początek o godz. 20.45), zatrzyma ten licznik?

Adam Nawałka kadrę na mistrzostwa świata w Rosji ogłosi 5 czerwca podczas zgrupowania w hotelu Arłamów. Ostatnim bojowym sprawdzianem dla reprezentantów będzie więc dzisiejszy towarzyski mecz z Koreą Południową, który zostanie rozegrany na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Spotkanie z trybun obiektu, którego modernizacja trwała 8 lat i kosztowała 650 milionów złotych, zobaczy ponad 50 tysięcy kibiców.

- Ten stadion zawsze miał to coś, takiego ducha, znakomitą atmosferę i wierzę, że teraz też tak będzie, a my w zamian dostarczymy kibicom wielu emocji - stwierdził selekcjoner kadry. - Chciałbym, żeby ten klimat pomógł nam spełnić zarówno cel szkoleniowy, jak i sportowy.

- Jestem z Tychów, większość życia spędziłem w Katowicach, ze Stadionem Śląskim mam wiele wspomnień, ale nigdy nie byłem tu na meczu kadry. Widziałem w telewizji spotkanie z Portugalią - dodał Arkadiusz Milik. - Cieszę się, że ten mecz odbędzie się w Chorzowie, bo na Śląsku czuję się jak w domu.

BILETY NA MECZ POLSKA - KOREA JESZCZE SĄ W SPRZEDAŻY

W porównaniu z sobotnim spotkaniem z Nigerią (0:1 we Wrocławiu) w kadrze zaszły zmiany. Zgrupowanie opuścili Karol Linetty i Bartosz Bereszyński. Ten pierwszy doznał stłuczenia nosa i rogówki oka, natomiast Bereszyńskiemu odnowiła się kontuzja mięśnia przywodziciela. Obaj zostali przez selekcjonera odesłani do domów. Do zdrowia wrócili natomiast Maciej Rybus i Michał Pazdan, którzy walczyli z infekcją. Obaj prawdopodobnie zagrają przeciwko Koreańczykom.

- Tylko Sławek Peszko jest w fazie wprowadzania do treningu i jego występ stoi pod znakiem zapytania - dodał Nawałka.

W meczu z Nigerią Polacy zagrali w nietypowym dla tej drużyny ustawieniu z trójką obrońców, co świadczy o poszukiwaniu przez selekcjonera nowych mundialowych rozwiązań . Powrót Pazdana może jednak oznaczać powrót do defensywnej czwórki.

- Jesteśmy przygotowani na oba warianty ustawienia, ale decyzję podejmiemy dopiero wtedy, gdy będziemy mieli szczegółowe wiadomości o formie piłkarzy. Zawsze tak robimy i tym razem nie będzie wyjątku - zaznaczył selekcjoner.

Po sobotnim występie objawieniem reprezentacji uznano Rafała Kurzawę z Górnika Zabrze, który wyraźnie zbliżył się do miejsca w ekipie, jaka poleci do Rosji.

- Mam wrażenie, że żaden inny kadrowicz nie potrafi w taki sposób dośrodkować z rzutu wolnego. Chłopak potwierdził wszystkie atuty, z których zasłynął w lidze i szkoda tylko, że żadne z jego podań nie zostało zamienione na gola. Myślę jednak, że z każdym treningiem koledzy będą coraz lepiej odczytywali jego zamiary, a on także zacznie im podawać niemal intuicyjnie - twierdzi Włodzimierz Lubański. - Cieszę się, że Górnik, w którym tak wiele lat grałem, doczekał się takiego fajnego zawodnika. Myślę, że i klub, i kadra, może mieć z niego jeszcze dużo pożytku.

- Chłopak rzeczywiście pokazał się z dobrej strony, jego występ oceniam pozytywnie, podobnie jak Frankowskiego - dodał szkoleniowiec.

CZYTAJ KONIECZNIE
PLAN POBYTU REPREZENTACJI POLSKI W KATOWICACH: TUTAJ MOŻNA ŁOWIĆ AUTOGRAFY

W takich warunkach mieszkają i ćwiczą piłkarze w Katowicach ZOBACZ ZDJĘCIA

W poniedziałek Biało-Czerwoni odbyli na Stadionie Śląskim oficjalny trening.

- Jesteśmy zadowoleni, że gramy właśnie z Koreą. Ten zespół ma wiele ciekawych indywidualności, w dodatku potrzebowaliśmy sprawdzianu z zespołem z Azji w kontekście mundialu - podkreślił Nawałka.

Po naszej reprezentacji zajęcia odbyli Koreańczycy, których śladem podąża po Śląsku autokar z kibicami i spora grupa dziennikarzy.

- Na mundialu zagramy z Niemcami, a Polska dorównuje im siłą gry. Jesteście najmocniejszym rywalem, z jakim dotychczas zagrałem jako trener kadry. Długa podróż do Polski nie zostanie zmarnowana - zapewnił selekcjoner Shin Tae-yong.

Zespół Korei ma wiele indywidualności. Potrzebowaliśmy gry z zespołem z Azji w kontekście mundialu
- Adam Nawałka, selekcjoner

Szkoleniowcowi na spotkaniu z dziennikarzami towarzyszyła największa gwiazda zespołu, Heung-Min Son.
- Grałem siedem lat temu przeciwko Lewandowskiemu. Miałem wtedy 19 lat, to było dawno temu. Pamiętam, że bardzo entuzjastycznie podszedłem do tego meczu, który skończył się remisem 2:2. Od tego czasu wiele rzeczy się nauczyłem, ale wspomnienia mam bardzo dobre - zapewnił napastnik Totenhamu.

Koreańczycy podkreślali, że wtorkowy sprawdzian jest bardzo korzystny dla obu stron.

- Gramy piłkę azjatycką, rzeczywiście podobną do Japończyków, chociaż my prezentujemy styl nieco bardziej fizyczny, wy przypominacie nam Niemców, więc wszyscy powinni być zadowoleni i wynieść z tego meczu duże korzyści. Dla nas bardzo ważny będzie test defensywy w starciu z takim zawodnikiem jak wasz kapitan - dodał selekcjoner gości.
Tae-Jong ujawnił, że w porównaniu do przegranego 1:2 ostatniego sparingu z Irlandią Północną zamierza dokonać zmian w składzie i w taktyce.

- Myślę, że Polacy też nie zagrają tak samo jak przeciwko Nigerii. Każdy z nas szuka dodatkowych rozwiązań na turniej, do którego zostało niewiele czasu - zaznaczył z uśmiechem.

Koreańczycy, podobnie jak Polacy, nie mają ostatnio dobrej passy i w ich kraju zaczęła pojawiać się krytyka połączona z obawami przed mundialem.

- Apelowałbym do wszystkich koreańskich dziennikarzy o wyrozumiałość, bo najważniejsze są same mistrzostwa, a krytyka może niepotrzebnie zepsuć atmosferę wokół reprezentacji - oznajmił azjatycki selekcjoner.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Trening reprezentacji Polski w Katowicach przed meczem Polska - Korea

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24