Porażka piłkarek GKS-u Katowice z AZS Wrocław w blasku jupiterów ZDJĘCIA
Na Bukowej niespodzianki nie było. W meczu 1/8 finału Pucharu Polski kobiet GKS Katowice przegrał z ekstraklasowym AZS Wrocław 0:4 (0:2). Podopieczne Witolda Zająca po raz pierwszy zagrały na głównej płycie, w blasku jupiterów. Katowiczanki mogły otworzyć wynik w 14 min, ale Natalia Nosalik trafiła w słupek. Potem szansę na bramkę piłkarki z Katowic miały przy stanie 0:2 i znowu zabrakło szczęścia. Wiktoria Nowak z kilku metrów nie trafiła w światło bramki. Mecz ustawił trochę przypadkowy gol, po którym wrocławianki poczuły się pewniej i kontrolowały wydarzenia na boisku. – Na pewno nie ma takiej różnicy między ekstraklasą a I ligą jakby sugerował wynik – bronił swoje zawodniczki trener Zając. – AZS jest w rytmie meczowym, my rozgrywki zakończyliśmy trzy tygodnie temu, Kilka zawodniczek leczyło kontuzje i do treningu wróciły kilka dni temu.