Portugalia zagra z Koreą

Mariusz Citkowski
Spotkaniem zamykającym zmagania w drugiej kolejce rozgrywek w Grupie F będzie pojedynek Portugalii z Koreą Północną. Czy dziś Koreańczycy z północy znów sprawią kłopoty wyżej notowanemu rywalowi?

Portugalia w pierwszym meczu rozczarowała. Bezbramkowy remis w starciu z Wybrzeżem Kości Słoniowej sprawia, że w dniu dzisiejszym podopiecznym Carlosa Queiroza może zależeć nie tylko na zwycięstwie, ale i na jak największej zdobyczy bramkowej. Wczorajsze wygrana Brazylii z Wybrzeżem z pewnością ucieszyła Portugalczyków, bo to oni jeśli dziś wygrają znajdą się na drugim miejscu w grupie.

Korea Północna jest dużą niewiadomą tego turnieju. W pierwszym spotkaniu zapowiadano ich sromotną porażkę, a tymczasem zobaczyliśmy dużo walki i nerwówkę do końca. Szczególnie w oko wpadała dyscyplina taktyczna podopiecznych Kim Jong-Huna. Jeżeli dziś reprezentanci Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej - bo tak kazał nazywać swoją drużynę selekcjoner - zagrają równie zawzięcie i ambitnie jak przed tygodniem, to Portugalia będzie miała twardy orzech do zgryzienia.

Po pierwszym meczu ,,Brazylii Europy'' sporo mówiło się o żółtej kartce Cristiano Ronaldo. Portugalski wniosek o anulowanie tej kartki został odrzucony przez FIFA i jeśli dziś zawodnik Realu Madryt zostanie upomniany przez sędziego kartonikiem, to nie zagra przeciwko Brazylii. Dziś niepewny jest występ pomocnika Deco.

W zespole Korei do składu ma powrócić czwórka rzekomo ,,zaginionych'' zawodników. Wszyscy czterej nie zostali włączeni do kadry na mecz z Canarinhos, gdyż jak twierdzi FIFA, Kim Jong-Hun miał zostawić kontuzjowanych graczy w hotelu. Całość mocno naciągana, lecz nam nie pozostaje nic innego jak zaakceptować taką wersję.

Obie reprezentacje spotkały się ze sobą w pamiętnym ćwierćfinałowym meczu mistrzostw świata w Anglii w 1966 roku. Korea Północna prowadziła z Portugalczykami już 3:0, jednak do głosu doszedł niesamowity Eusebio i po jego czterech trafieniach i jednym Augusto, to Portugalia przeszła dalej. Piłkarze z Azji trafili wtedy do obozu pracy, gdyż wynik nie spodobał się ówczesnemu dyktatorowi Kim Ir Senowi.

Cristiano Ronaldo nie strzelił gola w reprezentacji od 16. miesięcy. Dziś nadarza się doskonała okazja do przełamania złej passy. Czy gwiazdor urodzony na Maderze wpisze się na listę strzelców? Przekonamy się o godzinie 13:30.

Czytaj również: Koreańczycy zobaczą mecz z Portugalią na żywo!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24