Prezydent Łodzi szuka inwestorów dla łódzkich klubów

Marek Kondraciuk / Dziennik Łódzki
Prezydent Łodzi, Hanna Zdanowska spotkała się wczoraj z prezesami sześciu największych łódzkich klubów ligowych w związku z ich trudną sytuację ekonomiczną. W spotkaniu uczestniczyli m. in. prezesi ŁKS Jakub Urbanowicz i członek rady nadzorczej Filip Kenig, Widzewa Marcin Animucki i sponsor żużlowców Orła Witold Skrzydlewski.

- Sprawy są bardzo ważne z punktu widzenia nas wszystkich, mieszkańców Łodzi, bo rzadko spotyka się kogoś, kto bywa na imprezach sportowych, a nie lubi cieszyć się i pasjonować rozgrywkami - powiedziała Hanna Zdanowska. - Ustaliliśmy, że spotkamy się raz jeszcze, 12 grudnia, z przedstawicielami świata biznesu. Z inicjatywy klubów sportowych wystąpiłam - w dniu dzisiejszym i jutrzejszym będą rozsyłane zaproszenia - do czołowych firm miasta i regionu z prośbą o rozmowę.

Przedstawimy problemy z jakimi boryka się łódzki sport, z prośbą o tę społeczną odpowiedzialność biznesu, o której cały czas staram się mówić i zaangażowanie kapitału w pomoc naszym czołowym klubom. Nie obiecuję sobie, że od razu kluby będą miały otwartą linię kredytową - w cudzysłowie - i będą faktycznie funkcjonować bardzo dobrze. Teraz kiedy tworzą się budżety, także budżety na promocję we wszystkich korporacjach, chcemy zachęcać do zaangażowania się w łódzki sport. Bez współpracy z biznesem miasto nie jest w stanie wspomóc naszych drużyn, których mamy najwięcej w Polsce w rozgrywkach ligowych - dodała prezydent Łodzi.

Od lat Łódź wyróżnia się w kraju wśród innych dużych miast m.in. tym, że miejscowy biznes w niewielkim stopniu podejmuje współpracę ze sportem. Nawet w najlepszych czasach łódzkie drużyny wspierali biznesmeni spoza Łodzi.

- W tej chwili w Łodzi rozpoczyna się okres dużych inwestycji, bardzo dużych - mówi Hanna Zdanowska. - Budżet przyszłoroczny i kolejne to największe budżety inwestycyjne, z jakimi to miasto miało kiedykolwiek do czynienia. Liczę, że firmy, które wchodzą na rynek wykonawczy i będą angażować się w inwestycje w Łodzi będziemy w stanie zachęcić do zaangażowanie w działalność na cele prospołeczne, a takim jest sport - dodała prezydent miasta.

Hanna Zdanowska zapewniła również, że kwota na promocję poprzez sport pozostanie taka, jak w ostatnim roku, a więc 5 milionów 700 tysięcy złotych.

W bodaj najtrudniejszej sytuacji znalazł się ŁKS. - Fajnie, że taka inicjatywa jest, że udało nam się namówić Urząd Miasta Łodzi do podjęcia takiej próby - mówi Filip Kenig. - Wszyscy jak tu stoimy jedziemy na tym samym wózku. Sytuacja jest bardzo ciężka. Podparcie naszych działań autorytetem miasta jest ważne. Sponsorzy chcą mieć przekonanie, że jeśli zainwestują w sport, to im się to w jakiś sposób opłaci - dodał Filip Kenig.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24