Probierz: Mamy trzecie miejsce i europejskie puchary, ale walczymy do końca, bo chcemy być mistrzem

Jakub Seweryn
Michał Probierz, trener Jagiellonii Białystok
Michał Probierz, trener Jagiellonii Białystok Anatol Chomicz/Polska Press Grupa
- Mamy trzecie miejsce i europejskie puchary, ale walczymy do końca, bo chcemy być mistrzem. Zrobimy wszystko, żeby dwa pozostałe mecze wygrać i jeszcze stworzyć presję na Legii i Lechu - stwierdził Michał Probierz, trener Jagiellonii po zwycięstwie nad Górnikiem.

Michał Probierz (Jagiellonia Białystok): Było to bardzo trudne spotkanie. Górnik to bardzo dobry zespół i podkreślałem to w przedmeczowych wywiadach. Jest to bardziej doświadczony zespół, który dobrze operował piłką, ale my wykorzystaliśmy to, co mieliśmy wykorzystać, i tak chcieliśmy grać. Za szybko straciliśmy gola na 2:1, pojawiła się nerwowość i problemy. Zaczęliśmy jednak bardzo dobrze drugą połowę, nastąpiła zmiana ustawienia, która wyszła na plus zespołowi. W końcu zdobyliśmy też gola z rzutu rożnego, dobrze wykonanego w trudnym momencie. Wciąż zdarza się, że czasem brakuje nam doświadczenia. Szkoda, że straciliśmy tego gola na 3:2, ale cel wykonaliśmy. Mamy trzecie miejsce i europejskie puchary, ale walczymy do końca, bo chcemy być mistrzem. Zrobimy wszystko, żeby dwa pozostałe mecze wygrać i jeszcze stworzyć presję na Legii i Lechu.

- Przykro mi tylko, że Jasiu Pawłowski wypada znowu na dłuższy czas. Ostatnio się odbudował, zdobył bardzo ważnego gola z Wisłą, a teraz prawdopodobnie czeka go pół roku bez piłki.

- Dziś będzie spokojnie, bo już w środę mamy mecz. Chcemy ograć Pogoń, więc już jutro ruszamy do Szczecina i zaczynamy przygotowania do ostatniego bardzo ważnego meczu. Oprócz tego powtarzam też, że puchary w mniejszych klubach to taki pocałunek śmierci, więc trzeba się do nich dobrze przygotować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24