MKTG Sportowy i Gol - pasek na kartach artykułów

Problemy finansowe Radomiaka Radom. Z klubu odchodzi co najmniej 10 zawodników. Czy miasto udzieli klubowi pożyczki?

Janusz Petz
Janusz Petz
O finansach Radomiaka Radom mówił prezes klubu Sławomir Stempniewski.
O finansach Radomiaka Radom mówił prezes klubu Sławomir Stempniewski. print screen
Po długiej dyskusji na temat sytuacji Radomiaka Radom radni zdecydowali o zmianie w uchwale budżetowej, która otwiera drogę do udzielenia pożyczki w wysokości 2 milionów złotych klubowi Radomiak Radom. Mówiono wiele na temat finansowania sportu z funduszy publicznych.

Pożyczka dla Radomiaka Radom

Debata nad sytuacją Radomiaka Radom i pomysłami na wyjście z kryzysu radomskiego klubu trwała ponad 3 godziny. Przypomnijmy, „zieloni” uchronili się przed spadkiem z PKO Ekstraklasy „o włos” zajmując w rozgrywkach w sezonie 2023/24 piętnaste miejsce. Klub wystąpił do miasta z prośbą o udzielenie pożyczki w wysokości 2 milionów złotych. Prezes klubu Radomiak Radom Sławomir Stempniewski mówił o finansach publicznych angażowanych w funkcjonowanie klubu. Odpowiadając na wcześniej zadane przez prezydenta Radomia pytania przygotował bardzo precyzyjne dane dotyczące wsparcia finansowego udzielanego w ostatnich latach klubowi przez budżet Radomia, spółki miejskie, czyli przez wszystkich podatników.

Stypendia sportowe

Miasto od awansu do PKO Ekstraklasy płaciło zawodnikom stypendia sportowe. Jak zauważył Sławomir Stempniewski pieniądze te w całości są wypłacane sportowcom i klub nie ma z tego ani złotówki. W 2021 roku, czyli po powrocie po 36 latach do najwyższego poziomu rozgrywek w piłce nożnej piłkarzom wypłacono 2 miliony 233 tysiące, w 2022 roku 3 miliony 39 tysięcy złotych, w 2023 - 3 miliony 62 tysiące złotych, w 2024 (do połowy roku) 1 milion 887 tysięcy złotych.

Dotacje na szkolenie dzieci i młodzieży

W 2021 roku klub dostał 144 tysiące złotych na szkolenie dzieci i młodzieży, w 2022 – 165 tysięcy złotych, w 2023 roku – 220 tysięcy złotych, w 2024 roku - 367 tysięcy złotych.

Pieniądze dla Radomiaka Radom od spółek miejskich

Sławomir Stempniewski podał też kwoty pieniędzy, które w ramach zawartych umów klub otrzymał od spółek miejskich w formie darowizn lub umów marketingowych. W przypadku Wodociągów Miejskich było to: w 2021 roku 147 tysięcy złotych, 2022 – 147 tysięcy złotych, 2023 – „zero”, 2024 - 73,8 tysięcy złotych; RTBS Administrator – 2021 rok – 153,7 tysięcy złotych, 2022 – „zero”, 2023 – 147 tysięcy złotych, 2024 – „zero”. Realizowano też umowę barterową z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym. Ta spółka wozi zawodników i sztab szkoleniowy na mecze. Wartość tych umów wspierających klub wynosiła: w sezonie 2021/2021 – 57,9 tysiące złotych, 2021/2022 – 68,9 tysiąca złotych, 2022/2023 – 86,1 tysiąca złotych, 2023/2024 - - 86,1 tysiąca złotych.

Opłaty za użytkowanie obiektów sportowych

Radomiak korzysta też na specjalnych warunkach z obiektów Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji – stadionu przy ulicy Struga, biur w Radomskim Centrum Sportu, boisk ze sztuczną nawierzchnią. Klub płaci ponad 17 tysięcy złotych miesięcznie za używanie pomieszczeń w RCS. Odbywa się to na zasadzie kompensaty kosztów, które poniósł klub inwestując przed laty w podgrzewanie boiska stadionu przy ulicy Narutowicza. Stadion przy Struga od 1 stycznia znajduje się w dzierżawie klubu i wszystkie koszty związane z użytkowaniem ponosi klub. Użytkowanie stadionu kosztuje klub 150 tysięcy miesięcznie. Przy użytkowaniu boisk treningowych klub korzysta ze specjalnych bonifikat. Radomiak w przypadku umowy na korzystanie z boisk przez drużynę seniorską powinien zapłacić w 2023 roku 239 tysięcy złotych, zapłacił z bonifikatą 49 tysięcy złotych.

Następnie radni zadawali pytania. Przy okazji padło wiele gorzkich słów pod adresem Radomiaka Radom. Mówiono o zawodnikach, którzy rzekomo wytargowali uposażenie miesięczne w wysokości 150 tysięcy złotych, a którzy potykają się na boisku o własne nogi, o braku atmosfery na boisku, w szatni i poza nią. Wracał temat kary jaką musi zapłacić klub w związku z niewypełnieniem limitu minut zawodników młodzieżowców. Jak informował Sławomir Stempniewski klub musi zapłacić karę z tego tytułu w wysokości 500 tysięcy złotych, ale Radomiak wystąpi do PZPN o rozłożenie zapłaty na raty.

- Na jaki cel potrzebujemy pożyczki ? Dlaczego nie poszliśmy po pożyczkę do banku ? Bo jesteśmy jednym z 15 klubów, które mają ujemne saldo finansowe. Jedynie trzy kluby wyszły na plus. Mamy „pod kreską” ponad 11 milionów złotych. Zwracamy się do miasta, bo banki nie będą skłonne udzielić nam kredytów. Zabezpieczeniem będą stypendia. Znacznie poprawiłaby się nasza sytuacja, gdybyśmy mogli sprzedać jednego – dwóch zawodników w sezonie – mówił Sławomir Stempniewski. Dodał, że z Radomiaka odchodzi już na pewno 10 zawodników. - Jeśli to są ci, którym nie chce się grać, to tym lepiej dla klubu – wtrącił Mateusz Tyczyński. Sławomir Stempniewski powiedział też, że piłkarze to najlepiej zabezpieczona grupa pracownicza i wypłata pieniędzy jest nieunikniona jeśli klub chce dalej uczestniczyć w rozgrywkach. Nadzieję na poprawę sytuacji daje też perspektywa uzyskania od tureckiego klubu Sivasspor należnych 300 tysięcy euro za transfer do tego zespołu Karola Angielskiego. Nadzieja może być płonna, bo klub zdaje się nie wywiązuje się z różnych zawartych umów i z tego powodu znalazł się na celowniku federacji piłkarskiej. Najprawdopodobniej turecki klub dostanie zakaz zawierania jakichkolwiek kontraktów. Radomiak Radom po licznych monitach odzyskał część pieniędzy z tytułu zawartej umowy transferowej.

Prezydent Radomia Radosław Witkowski zaproponował następujące rozwiązanie: Radni zgodzą się na podniesienie w uchwale budżetowej limitu pożyczek, które może udzielić prezydent miasta. Konkretnie byłaby to zgoda na ustalenie limitu krótkoterminowej pożyczki, którą może udzielić klubowi Radosław Witkowski, a odpowiednią umowę gwarantującą zwrot pożyczonych pieniędzy uzgodnią prawnicy Urzędu Miejskiego i klubu. Wówczas całą odpowiedzialność za zawartą w ten sposób umowę pożyczki spadnie na prezydenta, skarbnika miasta i pracowników magistratu, a nie na radnych.

W odpowiedzi na dodatkowe pytania radni dowiedzieli się, że klub zalega z wypłatami dla piłkarzy i pracowników administracyjnych. W przypadku pierwszej grupy dotyczy to dopłat do stypendium za dwa miesiące, a w przypadku pracowników administracyjnych zaległość jest jednomiesięczna.

Ostatecznie radni przyjmując uchwałę za podniesieniem limitu pożyczek otworzyli furtkę do udzielenia pożyczki Radomiakowi Radom. „Za” było 19 radnych, 1 „przeciw” (Mateusz Kuźmiuk z Prawa i Sprawiedliwości), dwóch radnych wstrzymało się od głosu ( Paulina Markiewicz z Prawa i Sprawiedliwości oraz Robert Utkowski z Platformy Obywatelskiej).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

STUDIO EURO PO HOLANDII

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Problemy finansowe Radomiaka Radom. Z klubu odchodzi co najmniej 10 zawodników. Czy miasto udzieli klubowi pożyczki? - Echo Dnia Radomskie

Wróć na gol24.pl Gol 24