Problemy Mariusza Ujka

Paweł Hochstim/Dziennik Łódzki
Mariusz Ujek nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych bełchatowskiej drużyny w czasie meczu z Legią. - Obowiązuje mnie tajemnica lekarska - odpowiedział zapytany o nieobecność Ujka trener Rafał Ulatowski.

O Ujku nie chcieli mówić też bełchatowscy piłkarze. Jak się dowiedzieliśmy, w piątek piłkarz źle poczuł się na treningu. Wezwano nawet karetkę, którą napastnik GKS pojechał na badania do szpitala.

Po raz pierwszy Mariusz Ujek źle poczuł się tydzień temu po meczu z Lechią w Gdańsku. Trafił nawet do gdańskiego szpitala, gdzie miał przeprowadzone badanie serca. Niczego złego nie wykazało.

Także w piątek i sobotę Ujek, którego nie było na stadionie w czasie meczu z Legią, przechodził badania serca. Nieficjalnie wiadomo, że wyniki są bardzo dobre. Skąd zatem takie problemy bełchatowskiego napastnika?

Ujek znany jest z tego, że zawsze walczy ze wszystkich sił. Dlatego jego obecne problemy działacze PGE GKS tłumaczą przemęczeniem. Koledzy z drużyny dodają, że wytłumaczeniem problemu może być też stres.

Trudno przypuszczać, by Ujek zagrał w dwóch ostatnich meczach w tym roku. Na pewno lepiej byłoby, gdyby został wysłany na szczegółowe badania do jakiejś renomowanej kliniki. Tego nie można lekceważyć.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24