Lechia do nowego sezonu przygotowywała się na kilkudniowym obozie w Grodzisku Wielkopolskim. Rozegrała w sumie cztery sparingi – wszystkie z bardzo wymagającymi, zagranicznymi przeciwnikami, z czego dwa w ramach turnieju LOTTO Lubelskie Cup. Zajęła w nim drugie miejsce, wyprzedzając Szachtar Donieck i AS Monaco, a ustępując jedynie Hannoverowi 96.
Jerzy Brzęczek ma nadzieję, że jego podopieczni zrobią teraz w lidze krok do przodu. Żeby tak się stało, muszą realizować zadania taktyczne. A te szczegółowo wyłuszczył sam trener: - Cały czas staramy się kształtować nasz własny plan na grę, by w ataku brali udział nie tylko napastnicy i pomocnicy, ale także obrońcy. Zamierzamy płynnie przechodzić z piłką od linii defensywnej, przez pomoc, aż do linii napadu i dzięki temu stworzyć strefy na boisku, w które będą wchodzili boczni obrońcy. Chcemy mieć przewagę liczebną na skrzydłach i później prostopadłymi podaniami lub dośrodkowaniami uruchamiać naszych napastników w polu karnym.
Do wyczekiwanego sukcesu mają poprowadzić przede wszystkim ci, którzy stanowili o sile w poprzednim sezonie, a więc reprezentanci Polski, jak Sebastian Mila, Jakub Wawrzyniak, czy Ariel Borysiuk oraz Stojan Vranjes, Maciej Makuszewski lub Antonio Colak, który zostanie wypożyczony na kolejny rok (trwa finalizacja rozmów). - Lechia ma argumenty, by doskoczyć do Lecha i Legii - uważa jej były trener, Bogusław Kaczmarek.
Co działo się w Lechii w ostatnich 30 dniach, czyli od momentu zakończenia poprzedniego sezonu? Poniżej przygotowaliśmy przegląd transferów, sparingów i nasze przewidywania związane z nadchodzącymi rozgrywkami.
Transfery
Biało-zieloni nie szaleli na rynku transferowym. Być może dopiero szykują prawdziwe fajerwerki, co zapowiadał choćby dobrze poinformowany komentator Polsatu Sport, Mateusz Borek. Na razie kadrę wzmocniło (uzupełniło?) pięciu nowych piłkarzy. Wydaje się, że trzech z nich będzie mogło liczyć na regularne występy. Chodzi o młodego bramkarza Marko Maricia, który już wygrał rywalizację z Łukaszem Budziłkiem. Jest też stoper Mario Maloca, wieloletni lider i kapitan chorwackiego Hajduka Split. W nieoficjalnym debiucie, w sparingu z VfL Wolfsburg, zdobył dla Lechii bramkę dającą remis. Nie zapominać możemy również o Michale Maku. Tego skrzydłowego wyciągnięto ze spadkowicza z ekstraklasy, GKS-u Bełchatów. Idealnie wpisuje się on w politykę transferową gdańskiego klubu: jest stosunkowo młody, nieźle rokuje i w perspektywie dwóch-trzech lat ma zostać sprzedany na Zachód ze sporym zyskiem.
Jeżeli chodzi o osłabienia, to z naciskiem właśnie na to słowo należy napisać o Kevinie Friesenbichlerze i Piotrze Grzelczaku. Obaj całkiem nieźle wywiązywali się z powierzonych zadań. Pierwszego zabrał jednak jego agent, drugiemu nie przedstawiono nowej umowy. W Lechii nastąpiło jeszcze kilka innych pożegnań, niemniej po nich nikt raczej łezki nie uronił. No chyba, że sami zawodnicy, którzy w Gdańsku mogli liczyć na niezłe wynagrodzenie, czy co prawda sporadyczną, ale jakże przyjemną grę na przepięknym stadionie. W tym gronie trzeba wymienić nazwisko Mateusza Możdżenia. Po nim spodziewano się przecież najwięcej, a wystarczył rok, by brutalnie zweryfikować te nadzieje. Były piłkarz Lecha Poznań nie wygrał rywalizacji w środku pola, z kolei na prawej obronie zupełnie sobie nie poradził. Efekt? Twarde lądowanie w Podbeskidziu Bielsko-Biała.
Przybyli:
Marko Marić (19 lat, bramkarz, poprzedni klub: Rapid Wiedeń, w Lechii na zasadzie rocznego wypożyczenia z TSG 1899 Hoffenheim).
Adam Chrzanowski (16 lat, środkowy obrońca, bez występów w Ekstraklasie, poprzedni klub: Znicz Pruszków, w Lechii na zasadzie transferu definitywnego).
Mario Maloca (26 lat, środkowy obrońca, poprzedni klub: Hajduk Split, w Lechii na zasadzie transferu definitywnego, koszt: około 200 tys. euro, kontrakt: na trzy lata).
Lukas Haraslin (19 lat, napastnik, poprzedni klub: FC Parma, w Lechii na zasadzie transferu definitywnego, koszt: nieznany, kontrakt: na trzy lata).
Michał Mak (23 lata, skrzydłowy, 49 występów w Ekstraklasie, poprzedni klub: GKS Bełchatów, w Lechii na zasadzie transferu definitywnego, koszt: 100 tys. euro, kontrakt: na cztery lata).
Damian Podleśny (Chojniczanka Chojnice), Paweł Stolarski (Zagłębie Lubin), Bartłomiej Pawłowski (Zawisza Bydgoszcz) i Tiago Valente (FC Penafiel) – wszyscy powrót z wypożyczenia.
Odeszli:
Mateusz Możdżeń – transfer do Podbeskidzia Bielsko-Biała.
Piotr Grzelczak – koniec kontraktu (związał się z Jagiellonią Białystok) .
Marcin Pietrowski – rozwiązany kontrakt za porozumieniem stron (związał się z Piastem Gliwice).
Damian Garbacik – roczne wypożyczenie do pierwszoligowej Chojniczanki Chojnice.
Kevin Friesenbichler, Mavroudis Bougaidis, Henrique Miranda, Filip Malbasić – koniec rocznego wypożyczenia.
Mecze rozegrane przed rozpoczęciem sezonu ligowego
Nikt nie miał tak klasowych sparingpartnerów, jak Lechia. Jej przeciwnikiem był wicemistrz Niemiec, wicemistrz Ukrainy i mistrz Cypru, a także trzynasty zespół Bundesligi. O dziwo drużynie Jerzego Brzęczka udało się im dotrzymać kroku. Bilans mówi sam za siebie: zwycięstwo i trzy remisy w regulaminowym czasie gry, a poza tym jeden wygrany i jeden przegrany konkurs rzutów karnych. Bramki: 6-3. Nie tylko jednak osiągnięte wyniki, ale i sama gra powinna napawać lechistów umiarkowanym optymizmem. Pomimo ciągłej, uzasadnionej rotacji, mechanizmy konstruowania akcji były te same, czyli szybko, możliwie jak najczęściej na jeden kontakt i próbą strzelania z każdej pozycji. Gorzej wyglądała natomiast gra w obronie, szczególnie w meczu z Wolfsburgiem, ale bierzmy na to poprawkę, bo raz że naprzeciw stanęli wymagający rywale, dwa, że z konieczności na stoperze występował Ariel Borysiuk, a trzy – w nogach czuć było trudy obozu w Grodzisku Wielkopolskim.
Sparingi:
27 czerwca: Lechia – APOEL Nikozja 4:1 (1:0)
Jakub Wawrzyniak 26’ (k.), Adam Buksa 46’, Łukasz Kopa 86’ Hieronim Gierszewski 87’ – Mateusz Piątkowski 67’
4 lipca: Lechia – Szachtar Donieck 0:0 (15:14 k.)
5 lipca: Lechia – Hannover 96 1:1 (0:0)
Stojan Vranjes 67’ – Kenan Karaman 89’
12 lipca: Lechia – VfL Wolfsburg 1:1 (0:1)
Mario Maloca 80’ – Aaron Hunt 33’
Nasze przewidywania: walka o podium
Małą stabilizację dały dwa ostatnie sezony, w których Lechia zajęła kolejno czwarte i piąte miejsce. Teraz czas na coś więcej: na podium (szkoda, że nie udało się w tym roku – na 70-lecie klubu). Odpowiedni grunt już został stworzony. Jest ambitny, kompetentny trener, mocna jedenastka, szeroka ławka ze zdolną młodzieżą, jest wreszcie dla kogo grać, bo kibice pod względem liczebności ustępują jedynie Lechowi i Legii… Doprawdy, musiałoby dojść do jakiejś kompletnej katastrofy, żeby gdańszczanie wypadli z gry o pudło (np. brak awansu do grupy mistrzowskiej po fazie zasadniczej). Niech jednak i taki scenariusz biorą poważnie pod uwagę i zawczasu zostawią sobie furtkę do europejskich pucharów w postaci Pucharu Polski, który w ostatnich latach kompletnie olewali (lista hańby tworzą przede wszystkim mecze z Limanovią Limanowa i zeszłoroczny ze Stalą Stalowa Wola).
Kadra pierwszej drużyny Lechii Gdańsk na sezon 2015/16:
Bramkarze: Łukasz Budziłek, Mateusz Bąk, Marko Marić, Damian Podleśny
Obrońcy: Rafał Janicki, Jakub Wawrzyniak, Gerson, Tiago Valente, Mario Maloca, Grzegorz Wojtkowiak, Artur Chrzanowski, Nikola Leković, Paweł Stolarski, Adam Dźwigała.
Pomocnicy: Donatas Kazlauskas, Maciej Makuszewski, Piotr Wiśniewski, Stojan Vranjes, Daniel Łukasik, Ariel Borysiuk, Sebastian Mila, Bartłomiej Pawłowski, Bruno Nazario, Michał Mak.
Napastnicy: Adam Buksa, Antonio Colak, Hieronim Gierszewski, Lukas Haraslin, Przemysław Macierzyński.
Sztab szkoleniowy:
Trener: Jerzy Brzęczek
Asystenci: Maciej Kalkowski, Tomasz Mazurkiewicz
Trener bramkarzy: Andrzej Woźniak
Trener analityk: Zbigniew Oszmana
Fizjoterapeuci: Robert Dominiak, Michał Rogacik
Obserwuj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
