Pucharowy triumf Wisły. Puławianie lepsi od GKS Drwinia

GKS Drwinia – Wisła Puławy 0:1 (0:1)
Bramka: Stanisławski 45
GKS: Cieśla – Tomala, Stepankow, Palonek, Berliński, Kaczmarczyk, Kudelski (68 Salamon), Cygan, Motłoch (64 Fasuga), Krokosz, Mus (75 Gumuła)
Wisła: Socha – Sulkowski, Pielach, Poznański, Barański – Maksymiuk, Szczotka (33 Zmorzyński), Popiołek, Mażysz (53 Litwiniuk), Żelisko, Stanisławski (85 Puton)
Żółte kartki: Żelisko, Maksymiuk
Czerwona kartka: Żelisko 48 za drugą żółtą kartkę

Puławianie byli faworytem, ale ostatnio słabiej spisywali się w walce o trzecioligowe punkty (dwie porażki). Natomiast ekipa z Małopolski w tym sezonie u siebie nie przegrała (po dwa zwycięstwa i remisy).

Od początku potyczki uwidoczniła się przewaga przyjezdnych. Zmienić rezultat mogli m.in. Jakub Mażysz, Krystian Żelisko, czy Mateusz Pielach, jednak wciąż było 0:0. Natomiast gospodarze sporadycznie zagrażali bramce strzeżonej przez Pawła Sochę.

Niestety od 33. min. Wisła musiała grać bez Konrada Szczotki, który doznał kontuzji. Ale to nie przerwało jej szturmu, który dał efekt w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Szymon Stanisławski ładnie obrócił się z piłką i nie dał szans bramkarzowi na skuteczną interwencję.

Wydawało się, że po zmianie stron biało-niebieskim będzie się grało łatwiej. Jednak w przeciągu kilku minut dwie żółte kartki ujrzał Żelisko i trzecioligowiec musiał sobie radzić w dziesiątkę przeciwko jedenastu rywalom. Goście mocno protestowali po tej decyzji sędziego, ale nic nie wskórali.

Gra się wyrównała, ale to Wisła miała lepsze okazje do zdobycia kolejnych bramek. W końcówce zrobiło się bardzo nerwowo. Kibice GKS w 90. min. podskoczyli z radości. Jednak była ona przedwczesna. Co prawda, piłka wpadła do puławskiej bramki, jednak arbiter nie wskazał na środek boiska, dopatrując się pozycji spalonej Jakuba Berlińskiego. Niespodzianki nie było i to Wisła cieszyła się z awansu.

1/16 PP zostanie rozegrana w dniach 30 i 31 października oraz 6-8 listopada). Losowanie tej fazy rozgrywek odbędzie się 28 września. Na razie Wisła jest jedynym przedstawicielem z regionu, ale szansę na awans ma także Unia Hrubieszów. Zespół z zamojskiej klasy okręgowej powalczy z występującym w Lotto Ekstraklasie, Górnikiem Zabrze. Spotkanie odbędzie się w Hrubieszowie (2 października, godz. 15)