Bełchatów oddał w pierwszej połowie tylko dwa celne strzały. Ten minimalny wysiłek wystarczył im jednak na to, by do szatni schodzić z jednobramkową zaliczką. Stało się tak dzięki akcji z 24. minuty. Bartłomiej Bartosiak kąśliwym strzałem z kilku metrów zwieńczył pracę, jaką na prawym skrzydle wykonał Mateusz Mak. Bracia Makowie mają najwidoczniej patent na Lechię, bo wczoraj, Michał, zdobył bramkę w meczu Młodej Ekstraklasy.
Przed zmianą stron gdańszczanie stworzyli tylko jedną godną okazję do zdobycia bramki (główkę Pawła Buzały zatrzymał Emilijus Zubas), dlatego trener Bogusław Kaczmarek w przerwie dokonał dwóch zmian. Do boju posłał Adama Dudę i Przemysława Frankowskiego, co poskutkowało zmianą ustawienia - z 4-5-1 na klasyczne 4-4-2 z Rasiakiem i Dudą z przodu.
Kaczmarek znowu miał nosa do zmian. Frankowski wniósł nieco świeżości, a Duda absorbował uwagę dwóch obrońców, przez co otwierały się wolne sektory dla jego partnerów z drużyny.
Na ostatni kwadrans "Bobo" wprowadził jeszcze trzeciego napastnika, Damiana Kugiela. W 53. minucie, kiedy główkował Rasiak i w 72. minucie, gdy z 25. metra mocno kopnął Frankowski - Bełchatów dał sobie radę. W 87. minucie szczelna defensywa goście w końcu jednak pękła. Błąd w komunikacji obrońców skrzętnie wykorzystał Grzegorz Rasiak, który przyjął piłkę po uderzeniu Łukasza Surmy sprzed pola karnego i z bliska strzałem tuż przy krótkim słupku pokonał Zubasa.
Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?