Reiss i Djurdjević podczas meczu z Koroną odpalali race. Dostaną zarzuty? (ZDJĘCIA)
Pożegnanie Piotra Reissa i Ivana Djurdjevicia przeszło do historii. Odpalone race na stadionie, w "Kotle", były jej częścią. Niewykluczone jednak, ze ta historia będzie miała swój niespodziewany dopisek. Tuż po meczu materiały dotyczące Piotra Reissa i Ivana Djurdjevicia komenda miejska policji przekazała komendzie wojewódzkiej, a ta przesłała je prokuraturze.
Teraz opatrzone wytycznymi od prokuratora znów wróciły do komendy wojewódzkiej. Przesłuchania stewardów i ochroniarzy - około 30-40 osób, to jeszcze nie wszystko. Policja zabezpieczyła również nagrania z monitoringu. Będzie również przeglądać nagrania, które po meczu trafiły do sieci. Przesłuchania świadków i przeglądanie nagrań zajmie z pewnością kilka tygodni. Co dalej?
- Zgromadzony materiał przekażemy prokuraturze celem oceny i podjęcia decyzji o ewentualnych zarzutach - mówi Mariusz Krause, naczelnik wydziału dochodzeniowo-śledczego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Karą za złamanie przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, a tak traktowane jest odpalenie racy na stadionie, jest grzywna i zakaz stadionowy. Piotr Reiss i Ivan Djurdjević ukarani zakazem stadionowym? Dla wielu kibiców taki scenariusz wydaje się nieprawdopodobny. Ostatnie zdanie będzie należało do Prokuratury Rejonowej Poznań Grunwald i Jeżyce, która nadzoruje postępowanie w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?