Remis Korony 1:1 z holenderskim Vitesse na obozie w Opalenicy. W niedzielę sparing z GKS Tychy
Remis Korony 1:1 z holenderskim Vitesse na obozie w Opalenicy. W niedzielę sparing z GKS Tychy
W kolejnym meczu kontrolnym Korona Kielce zremisowała 1:1 z SBV Vitesse, piątą drużyną holenderskiej ekstraklasy w minionym sezonie.
Korona Kielce – SBV Vitesse 1:1 (1:1)
Bramki: Marcin Cebula 26 – Matus Bero 78.
Korona: Sokół - Gardawski (85. Szymusik), Kovacević (82. Pierzchała), Marquez, Dziwniel (57. Kosakiewicz) - Pacinda (82. Sowiński), Gnjatić (75. Sewerzyński), Żubrowski (44, Zalazar), Arweladze (62. Pućko), Cebula (67. Skrzecz) - Papadopulos (67. Żyro).
SBV Vitesse: Bayazit - Lelieveld, Doekhi (46. Obispo), Hajek (71. Thelander), Karawajew (46. Clark), Bero, Mukhtar Ali, Foor, Buitink (19, Matavź, 71. Musaba), Darfalou, Grot (60. Ould-Chikh).
W meczu z holenderskim zespołem kielczanie grali przez ponad godzinę dobrze i po wyrównanym początku w 24 minucie zdobyli prowadzenie. Wyprowadzili kapitalną kontrę, Erik Pacinda zagrał do Wato Arweladze, ten wyłożył piłkę Marcinowi Cebuli, który pokonał bramkarza Vitesse.
Groźnie pod bramką Korony było w 37 minucie, ale Paweł Sokół świetnie obronił strzał jednego z zawodników Vitesse.
Tuż przed przerwą w kieleckiej drużynie zadebiutował najnowszy nabytek klubu – wypożyczony z niemieckiego Eintrachtu Frankfurt Rodrigo Zalazar Martinez. Ten środkowy pomocnik zastąpił Jakuba Żubrowskiego, który z drobnym urazem opuścił plac gry.
Zalazar miał kilka udanych zagrać, dobrze prezentował się cały kielecki zespół, który przez pierwszą godzinę potrafił długo utrzymywać się przy piłce i grać na jeden kontakt. Ale w końcówce przyśpieszyli rywale i zdobyli przewagę. Jej efektem był wyrównujący gol.
