Remis Zagłębia z Ruchem. Miedziowi ciągle blisko dna

Kamil Krasuski
Remisem, który nie zadowala żadnej ze stron, zakończyło się spotkanie Zagłębia Lubin z Ruchem Chorzów. Miedziowi mają tylko punkt przewagi nad strefą spadkową, natomiast Niebiescy do lidera tracą już pięć punktów.

Do sobotniego spotkania gospodarze przystąpili w niemal najmocniejszym składzie, m.in. z powracającym po zawieszeniu za kartki Bartoszem Rymaniakiem. Ruch przyjechał do Lubina bez pauzującego za kartki Gabora Straki. Kibice, którzy pojawili się na stadionie, mogli po raz pierwszy w obecnym sezonie kupić niskoprocentowe piwo - "Zagłębiaka Stadionowego".

Zawodnicy trenera Pavela Hapala znaleźli się w strefie spadkowej, po meczu ŁKS-u Łódź z Cracovią Kraków. Zagłębie potrzebowało punktów by uciec tej dwójce i oddalić się od strefy spadkowej. Ruch natomiast tracił sześć punktów do prowadzącej Legii i chciał zniwelować tę stratę.

Niebiescy po dwóch zwycięstwach w poprzednik kolejkach, nad Lechem Poznań oraz Jagiellonią Białystok przyjeżdżał do Lubina jako faworyt. Zagłębie podbudowane zwycięstwem nad Cracovią w zeszłym tygodniu nie zamierzało się jednak łatwo poddać. Celem obu drużyn było zainkasowanie kompletu punktów.

Mecz rozpoczął się od minuty ciszy poświęconej zmarłemu Włodzimierzowi Smolarkowi. Zagłębie zaczęło z dużym animuszem i zaskoczyło przeciwników od pierwszych minut. Już na samym początku spotkania, przed dogodną szansą na strzelenie gola stanął Darvydas Sernas. Ruch źle rozpoczął ten mecz. Przez pierwsze 20 minut zdecydowaną przewagę miało Zagłębie, co miało odbicie w ilości wykonywanych rzutów różnych czy dośrodkowań. Lubinianie grali odważnie, z dużym zaangażowaniem i pressingiem. Od razu po stracie piłki, próbowali odbierać ją Niebieskim.

Dopiero po 20. minutach Ruch zaczął spokojniej grać, szanując piłkę. Z każdą minutą rosła przewaga zawodników trenera Waldemara Fornalika. Ruch poczuł wiatr w żaglach. Dokładnie rozgrywał piłkę i narzucił swój styl gry. Obraz gry szybko się zmienił. Zagłębie oddało przeciwnikowi inicjatywę, co szybko się zemściło. W 36. minucie gry z lewego skrzydła dośrodkował w pole karne Łukasz Janoszka. Piłka zmierzała do Arkadiusza Piecha, który odegrał w biegu do Marka Zieńczuka. Pomocnik Ruchu z pierwszej piłki uderzył po koźle, a futbolówka wpadła w lewy dolny róg bramki bronionej przez Aleksandra Ptaka. Zagłębie dobrze weszło w mecz, miało inicjatywę i w ogólnej ocenie przeważało. Jednak to właśnie Ruch oddając jeden strzał w pierwszych 45 minutach, schodził na przerwę z jednobramkową przewagą.

Drugą połowę rozpoczęli piłkarze chorzowskiego Ruchu i wydawało się, że to właśnie zawodnicy z Górnego Śląska będą dążyli do strzelenia kolejnej bramki i podwyższenia wyniku. Przez pierwsze minuty drugiej połowy walka toczyła się głównie w środku pola. W 55. minucie był już jednak remis. Na strzał z rogu pola karnego, lewą nogą zdecydował się Łukasz Hanzel. Michał Pesković, zasłonięty bramkarzy Ruchu przepuścił strzał po rękawicach. W tej sytuacji mógł mimo wszystko zachować się lepiej.

Mecz otworzył się i mieliśmy szansę obejrzeć w dalszych minutach dobre i żywe spotkanie. Obie drużyny grały o zwycięstwo i stwarzały sobie kolejne sytuacje. Miał je w 60. i 68. minucie Arkadiusz Piech, który po indywidualnych akcjach strzelał na bramkę Zagłębia, ale dobrze bronił bramkarz ,,Miedziowych”. W odpowiedzi w 65. minucie strzelał groźnie Szymon Pawłowski. Dobrą akcją po stronie Ruchu popisał się także Marek Szyndrowski, a jego bardzo silne uderzenie z dystansu w 78. minucie z ogromnym trudem obronił kolejny raz Ptak.

Końcówka spotkania upłynęła pod znakiem szarpanej gry, w której zawodnicy próbowali szybkimi i długimi podaniami przedostać się pod pole karne przeciwników. Tempo meczu było bardzo szybkie i piłkarze grali akcję za akcję. Do końca spotkania nie padła już jednak żadna bramka i spotkanie zakończyło się remisem 1:1. To już czwarty remis w tej kolejne, a jedynym zespołem na chwilę obecną, który wygrał swoje spotkanie jest Legia Warszawa.

Ruch Chorzów nadal pozostaję na trzecim miejscu w tabeli tracąc 5 punktów do lidera. Zagłębie remisując wydostało się ze strefy spadkowej i ma 1 punkt przewagi nad ŁKS-em i Cracovią.

Zagłębie Lubin - Ruch Chorzów 1:1 - czytaj zapis naszej relacji na żywo!

Gole: 55′ Łukasz Hanzel - 36′ Marek Zieńczuk

Żółte kartki: Szymon Pawłowski

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock) Widzów: 7000

Zagłębie: Aleksander Ptak - Bartosz Rymaniak, Adam Banaś, Csaba Horvath, Costa Nhamoinesu, Jiri Bilek, Łukasz Hanzel, Szymon Pawłowski, Ivan Hodur (64' Kamil Wilczek), Elton Lira (75' David Abwo), Darvydas Sernas (90' Darvydas Sernas)

Ruch: Michal Pesković - Żelijko Djokić, Rafał Grodzicki, Piotr Stawarczyk, Marek Szyndrowski, Marek Zieńczuk, Paweł Lisowski, Marcin Malinowski, Łukasz Janoszka (90' Łukasz Burliga), Maciej Jankowski (66' Paweł Abbott), Arkadiusz Piech (87' Andrzej Niedzielan)

Zobacz także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24