Rengifo dla Ekstraklasa.net: Wciąż pamiętam mecz z Austrią Wiedeń

Sebastian Czapliński
Hernan Rengifo miło wspomina pobyt w Polsce
Hernan Rengifo miło wspomina pobyt w Polsce Tomasz Łaszcz (Ekstraklasa.net)
- Mój pobyt w waszym kraju określam jako naprawdę fajny okres w moim życiu. Zagrałem w 59 meczach i strzeliłem 29 goli. To było naprawdę wspaniałe doświadczenie zagrać na polskich boiskach - mówi Hernan Rengifo, były piłkarz Lecha Poznań, a obecnie zawodnik peruwiańskiego Club Sporting Cristal Lima.

Pamiętasz swój pierwszy dzień w Polsce?
Pierwszą rzeczą jaką zaskoczyło mnie zaraz po wyjściu z samolotu, to wasz język. Jest strasznie trudny. Wcześniej sporo słyszałem o Lechu, ponieważ grał w nim mój rodak Herny Quinteros i bardzo często opowiadał mi o zespole w którym występuje.

Miło wspominasz pobyt w naszym kraju?
Pobyt w Polsce, to było życie z futbolową pasją w tle. Mój pobyt w waszym kraju określam jako naprawdę fajny okres w moim życiu. Zagrałem w 59 meczach i strzeliłem 29 goli. To było naprawdę wspaniałe doświadczenie zagrać na polskich boiskach.

Co zapamiętałeś najbardziej?
Najwspanialsze chwile w Lechu, to te, kiedy zakwalifikowaliśmy się do Pucharu UEFA. Każde kolejne zwycięstwo w tych rozgrywkach, to było coś pięknego. A gdy słyszysz swoje imię i nazwisko po zdobytej bramce, czujesz się naprawdę fantastycznie.

Który mecz, w europejskich pucharach, w barwach Lecha Poznań najbardziej utkwił Ci w pamięci?
Dla mnie najlepszym naszym spotkaniem w Pucharze UEFA, był pojedynek z Austrią Wiedeń., który dał nam upragniony awans do fazy grupowej. W to, co stało się w meczu rewanżowym, nikt nie mógł do końca uwierzyć. W ostatniej sekundzie spotkania „wyszarpaliśmy” ten awans.

Pomogli wam też fani, którzy byli dwunastym zawodnikiem "Kolejorza".
Fani wspierali nas w każdym spotkaniu, od początku do końca. Kapitalnie bawili się wówczas, kiedy odnosiliśmy sukcesy, ale także potrafili być z nami, kiedy zupełnie nam nie szło. Byli cudowni.

Niestety przyszedł czas, że "Renifer" opuścił Poznań...
Wiedziałem, że w pewnym momencie będę musiał opuścić klub z Poznania. Nadarzyła się propozycja z Cypru, która była naprawdę konkretna i zdecydowałem się na wyjazd do Omonii Nikozja.

Liga cypryjska okazał się lepszą, niż polska Ekstraklasa?
Obie ligi są zupełnie inne. Nie można jasno powiedzieć, która jest lepsza. W Polsce gra się inaczej, niż na Cyprze. Nie można tych lig do siebie porównać. Podobne jest tylko to, że zarówno w Polsce jak i na Cyprze przeżyłem wspaniale chwile, więc z obydwu krajów mam bardzo miłe wspomnienia.

W Omonii Nikozja też odnosiłeś sukcesy...
Kiedy grałem na Cyprze, sięgnąłem z Omonią po mistrzostwo tego kraju, oraz zdobyłem Puchar Cypru. Czyli podobnie jak w Polsce, tak jak wspomniałeś, tam też osiągałem sukcesy.

Ale i tak zdecydowałeś się na powrót do Peru.
Miałem osobiste problemy, o których nie chciałbym teraz mówić. Dlatego też wróciłem do swojego kraju.

Club Sporting Cristal Lima to dobry wybór?
To naprawdę poważny klub w naszym kraju. Zaproponowali kontrakt i przyjęli mnie do siebie z otwartymi rękami. Jestem im za to bardzo wdzięczny.

Ale o Europie nie zapominasz?
Jasne, że chciałby spróbować jeszcze swoich sił w Europie. Lubię grać na Starym Kontynencie. Kto wie, może nawet wrócę jeszcze do Polski. Nie tak dawno jeden z polskich klubów, nie wymienię nazwy, kontaktował się ze mną w tej sprawie, ale niestety nie osiągnęliśmy porozumienia w sprawie transferu.

Chciałbyś coś na zakończenie powiedzieć swoim fanom w Polsce?
Chciałbym przeprosić kibiców, że sprawy poszły nie do końca w tę stronę, w którą oni by chcieli. Ja również nie chciałem za wszelką cenę opuszczać Lecha i nie była to tylko moja decyzja, aby opuścić „Kolejorza”. Dziękuję także za momenty, w których bardzo mnie wspieraliście. Jestem za to bardzo wdzięczny i na pewno wam tego nie zapomnę.

Rozmawiał Sebastian Czapliński / Ekstraklasa.net

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24