Rusza Copa America, czyli bitwa najlepszych snajperów

Sebastian Kuśpik
Już tylko godziny dzielą nas od rozpoczęcia Copa America. Fani południowoamerykańskiego futbolu pasjonują się zapowiadaną z wielkim rozmachem walką Argentyny z Brazylią. Mnie bardziej od końcowego triumfu którejś z tych drużyn interesuje pojedynek snajperów, jaki rozegra się podczas niespełna czterech tygodni turnieju.

Neymar

Awizowany na gwiazdę "nr 1" tegorocznego CA. 19-letni Brazylijczyk rozegrał do tej pory w kadrze tylko pięć spotkań, ale zdobył w nich aż 3 bramki. W ostatnich dwóch sezonach rozegrał dla Santosu 64 mecze, w których zdobył 27 goli. Wynik, szczerze mówiąc, nie powalający na kolana, choć trzeba mieć na uwadze jego nastoletni ciągle wiek. Czy jednak zapłaciłbym za niego bez wahania 45 mln euro? Na dzień dzisiejszy zdecydowanie NIE! Chłopaka czeka jeszcze wiele pracy zanim dojdzie na szczyt. Finezja w zagraniach i ośmieszanie rywali w dryblingach nie wystarczą, by wdrapać się na piedestał. Copa America pokaże ile warta jest największa nadzieja brazylijskiej piłki ostatnich lat. Czy wytrzyma presję? Czy poradzi sobie z bardziej doświadczonymi rywalami? Czy przekona Real do wydania za nastolatka tak olbrzymich pieniędzy? Bez względu na wszystko pojedynek Neymara z Messim może być ciekawszy niż sobotnia walka Kliczki z Davidem Haye.

Luis Suaraz

Mój cichy faworyt w walce o koronę króla strzelców i tytuł najbardziej wartościowego piłkarza turnieju. Urugwajczyk po transferze do Liverpoolu pokazał, że w najsilniejszej lidze świata potrafi być prawdziwą gwiazdą i liderem ofensywnych poczynań The Reds. Nikt na Anfield nie płacze po Fernando Torresie, który sprzedał się do Chelsea w pogoni za sukcesami. Suarez na ostatnich Mistrzostwach Świata udowodnił, że potrafi nie tylko zdobywać bramki (3 gole w 6. meczach), ale przede wszystkim pracować dla dobra drużyny. To głównie dzięki jego zespołowej grze rozbłysła w RPA gwiazda Diego Forlana, a popularni Urusi zostali czwartą drużyną globu. Doświadczenie z gry na wielkich turniejach będzie z pewnością przemawiało za nim, ale ilość podań, które Neymar będzie otrzymywał od swoich zdecydowanie lepszych piłkarsko kolegów może przeważyć na korzyść Brazylijczyka. Snajper Liverpoolu nie jest jednak bez szans w rywalizacji z 19-latkiem z Santosu. Będę trzymał za niego kciuki.

Carlos Tevez

21 bramek w 31. meczach Premier League musi robić wrażenie na każdym znawcy futbolu. Argentyńczykowi nie idzie jednak zbyt dobrze na wielkich turniejach. Podczas ostatnich Mistrzostw Świata tylko dwukrotnie umieścił piłkę w siatce (w starciu 1/8 finału z Meksykiem). Czy tym razem pokaże swój snajperski kunszt? Ciężko powiedzieć, bo konflikt z Roberto Mancinim mógł odbić się na jego piłkarskiej dyspozycji. Trener Batista w meczu otwarcia turnieju z Boliwią postawił właśnie na zawodnika Manchesteru City, sadzając na ławce m.in. Gonzalo Higuaina.

Argentyna - Boliwia - relacja NA ŻYWO z meczu otwarcia Copa America od 2:45 w Ekstraklasa.net!

W 2004 roku, podczas Igrzysk Olimpijskich w Atenach, zdobył złoty medal, zostając przy tym najlepszym strzelcem turnieju (8 goli w 6. meczach). Jeśli podczas tegorocznego Copa America będzie w równie imponującej formie, to Ezequiel Lavezzi czy Diego Milito mogą zbyt wiele czasu na murawie nie spędzić.

Leo Messi

Nie sposób nie wymienić w gronie faworytów w wyścigu po koronę króla strzelców gwiazdora Barcelony. Szkoleniowiec Argentyny nie popełni błędu z mundialu i już zapowiedział, że Messi będzie grał na swojej ulubionej prawej stronie ataku. Taki dynamit w nogach nie może marnować się w środku pola. Na filigranowym Argentyńczyku ciążyć będzie ogromna presja, bo mimo wielu sukcesów z Barceloną, nadal nie ma na swoim koncie żadnego triumfu z reprezentacją Albicelestes. Fani przestali już wprawdzie z niego drwić (wołali na niego "Katalończyk", zamiast "Argentyńczyk"), ale nie zmienia to faktu, że Leo musi wreszcie dokonać czegoś wielkiego z kadrą, bo najlepszy piłkarz globu nie może być geniuszem tylko w piłce klubowej. W poprzednim sezonie zdobył dla Blaugrany 31 bramek w 33. spotkaniach. Jak będzie podczas tegorocznego Copa America? Jeśli po turnieju osiągnie granicę 25. goli w reprezentacji, a brakuje mu do tego 8. trafień, to będziemy mogli powiedzieć, że spełnił swój gwiazdorski obowiązek. A czy da to Albicelestes tytuł najlepszej drużyny Ameryki Południowej, to już zupełnie inna sprawa.

Czy o kimś zapomniałem?

Zdecydowanie nie. Mam cały czas na uwadze duet z San Siro (Robinho-Pato) oraz supersnajpera z Madrytu, Gonzalo Higuaina. Ich dyspozycja strzelecka będzie jednak uwarunkowana sposobem gry obu reprezentacji. Jeśli Canarinhos będą grali na Neymara, a każdą akcję Argentyńczyków będzie musiał kończyć Messi, to powyższa trójka może za bardzo na tym turnieju nie błyszczeć. Pamiętam również cały czas o nieprzeciętnych umiejętnościach Alexisa Sancheza, ale w pojedynkę cudów nie zrobi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24