- Zabrakło nam szczęścia i trochę pewności siebie, za co trzeba brać odpowiedzialność w Ekstraklasie. Mam nadzieję, że w kolejnym spotkaniu uda nam się przełamać - kontynuował Rybicki.
Problem w tym, że Widzew gra z Lechem, który po gorszym czasie zaczyna odzyskiwać dobrą formę. Czy Widzew ma jakiekolwiek szanse? - Nie wiem. Wszystko pokaże boisko. Wyjdziemy po to, by zdobyć trzy punkty - nie ukrywa.
"Ryba" wyraźnie podupadł na formie, w porównaniu z zeszłym sezonie. Wczoraj na boisko w Ekstraklasie wybiegł po raz pierwszy od prawie miesiąca. I nie wypadł najlepiej: - Chciałem pokazać się z jak najlepszej strony, ale łatwo nie było. Głównie dlatego, że nie graliśmy po ziemi, tylko górą. A w takich sytuacjach ciężko mi wygrać pojedynki powietrzne z racji na brak centymetrów - tłumaczy słaby występ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?