Skrót meczu Górnik Zabrze - Korona Kielce 3:1. Atrakcyjny poniedziałek przy Roosevelta [WIDEO]

OPRAC.:
Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
PKO Ekstraklasa. Górnik Zabrze poszedł za ciosem. Tym razem na własnym stadionie uporał się z Koroną Kielce, zwyciężając tyle, ile z Piastem Gliwice, czyli 3:1. Oto skrót najciekawszych akcji tego meczu. Na konferencji trener Jan Urban pochwalił lidera za podarowanie gola koledze: - Lukas Podolski mógł sam zdecydować się na strzał, ale podał lepiej ustawionemu partnerowi, mającemu pustą bramkę. To nauka dla innych, że tak trzeba się zachować w takiej sytuacji, która pokazała klasę zawodnika.

Bramki z meczu Górnik Zabrze - Korona Kielce

Pierwsze pół godziny spotkania nie mogło rozgrzać kibiców na trybunach, bo akcje z obu stron nie kończyły się zagrożeniem dla golkiperów. Widzowie podskoczyli tylko raz, kiedy piłka wpadła do kieleckiej bramki po strzale z wyraźnego „spalonego”. Kolejny kwadrans przyniósł za to mnóstwo wydarzeń i emocji.

W 35. minucie po uderzeniu Adriana Kapralika tak niefortunnie interweniował obrońca gości Dominick Zator, że zaskoczył własnego bramkarza. Kilkadziesiąt sekund później ucieszyli się sympatycy Korony. Wyrównania jednak – też po „samobóju” - nie było, bo znów sędzia odgwizdał pozycję „spaloną” w trakcie akcji.

Skuteczniej odpowiedzieli zawodnicy trenera Jana Urbana. Z rzutu wolnego „huknął” Lukas Podolski, Konrad Forenc co prawda obronił, ale nadbiegający Sebastian Musiolik trafił do siatki.

Potem kielczanie kilka razy poważnie „zamieszali” w polu karnym rywali, ale ich strzały zostały zablokowane.

PKO Ekstraklasa. Górnik Zabrze pokazał moc z Koroną Kielce

Drugą część zabrzanie zaczęli od mocnego uderzenia Podolskiego zza pola karnego i parady bramkarza Korony. Goście w ataku pozycyjnym mieli problemy z wypracowaniem dobrych okazji, choć momentami zamykali Górnika w okolicach jego pola karnego.

Starania Korony przyniosły efekt w 68. minucie. Dośrodkowanie Dawida Błanika z rzutu wolego zamienił głową na gola Jewgienij Szykawka, który wszedł na boisko niespełna kwadrans wcześniej.

To trafienie wyraźnie dodało animuszu przyjezdnym. Ruszyli do przodu i… stracili gola. Kontrę z własnej połowy wyprowadził Podolski, kiedy był sam na sam z Forencem, wyłożył piłkę Kapralikowi, a ten z bliska ustalił wynik spotkania.

Górnik Zabrze zanotował tym samym piąte ligowe zwycięstwo z rzędu na własnym stadionie. Piotr Girczys, PAP

EKSTRAKLASA w GOL24

Racowisko Widzewa na derbach z ŁKS

Raport z trybun. Kibice podczas 21. kolejki PKO Ekstraklasy....

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24