We Wrocławiu nastroje ostatnio się trochę poprawiły. Po trzech miesiącach drużyna wreszcie wygrała, choć grą zupełnie nie zachwyciła. Trzy punkty pozwoliły jednak opuścić ostatnie miejsce w tabeli. Optymizm tym bardziej uzasadniony, że do zdrowia wracają nieobecni ostatnio Pawełek, Kiełb i Bartkowiak. Ten ostatni zresztą był najlepszym zawodnikiem Śląska w pierwszym meczu. Zabraknie natomiast Pawelca, który dalej nie może dojść do pełni sił. Trener Szukiełowicz przed meczem zapowiada, że zawodnicy będą odpowiednio zmotywowani i że faworytem jest Zawisza, bo bydgoszczanie mieli więcej czasu na przygotowanie się do meczu.
Przypomnijmy, że Zawisza zakończył rozgrywki I ligi 5 grudnia, więc będziemy się mogli przekonać, czy przerwa zrobiła dobrze piłkarzom z Bydgoszczy czy wręcz przeciwnie. Zapowiada się ciekawy pojedynek, bo w zespole Zawiszy pełno jest piłkarzy z ekstraklasowymi nazwiskami, że wypada tu wymienić Sapelę, Nykiela, Stawarczyka, Smektałę czy Drygasa i Patejuka. Niebezpieczny będzie zwłaszcza Drygas, który w rundzie jesiennej wiele razy imponował grą. Patejuk natomiast jest znany z gry w Śląsku i z pewnością zrobi wszystko, by wyrzucić swój były klub za burtę rozgrywek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?