Śląskie derby dla Chorzowa

Lepsze możliwości piłkarskie i przewyższająca skuteczność charakteryzowała dziś przyjezdnych, którzy już w czwartej minucie spotkania oddali celny strzał na bramkę Stachowiaka. Strzelcem okazał się młodzieżowy reprezentant kraju – Łukasz Janoszka. Drugim bohaterem Chorzowa, okazał się Andrzej Niedzielan, który wykorzystał bardzo ładne podanie Grzyba i w 20. minucie ustanowił wynik na 2:0. Sprawcą trzeciego gola dla gości okazał się po raz drugi młody, bo zaledwie dwudziesto-dwuletni Janoszka.

Tak marnej dyspozycji Odry można było się spodziewać, jednak po zmianie trenera, kibice zapewne skrycie marzyli o minimalnej poprawie gry ich piłkarzy. Tak się jednak nie stało, choć podopieczni Martina Pulpita, zdołali uratować swój honor w ostatnich minutach spektaklu. Niestety celne trafienie nie zdołało zmazać negatywnego obrazu gry jaki zaserwowali nam dziś zawodnicy Odry. Mecz upewnił niestety w przekonaniu, że Wodzisław pod względem technicznym na dzień dzisiejszy nie istnieje. Istnieli za to kibice zgromadzeni na stadionie przy Bogumińskiej, którzy głośnym dopingiem konsekwentnie wspierają swoich idoli. Poza przyśpiewkami, fani „niebiesko-czerwonych” przygotowali różnokolorową oprawę, która zdaje się być jedynym godnym wspomnień aspektem. Wielka szkoda, że o pozytywne emocje spotkań walczą kibice, a piłkarze niekoniecznie...

Odra Wodzisław – Ruch Chorzów 1:3 (0:2)

0:1 - Janoszka 4’
0:2 - Niedzielan 20’
0:3 - Janoszka 59’
1:3 - Kwiek 87’

Składy:

Odra:
Stachowiak, Kuranty, Mójta (Słodowy 62’), Radzinevicius (Wodecki 38’), Malinowski, Chwalibogowski, Kowalczyk, Piechniak, Pielorz, Matulevicius, Kwiek

Ruch:
Pilarz, Jakubowski, Sadlok, Grodzicki, Brzyski, Grzyb, Baran, Straka (Stawarczyk 92’), Janoszka (Balaz 72’), Sobiech (Pulkowski 89’), Niedzielan

żółte kartki: Grodzicki (Ruch)
arbiter spotkania: Mirosław Górecki (Ruda Śląska)