Sławomir Peszko: Treningi w Lechii dorównują poziomem treningom w Bundeslidze

jac
Czuję się przygotowany, dobrze przepracowałem okres przygotowawczy w Kolonii. Brakuje mi tylko gry, ale czuję się na siłach - mówi przed debiutem w Lechii Gdańsk Sławomir Peszko. W piątek jego nowa drużyna zagra u siebie z Koroną Kielce. Reprezentant Polski powinien zacząć od pierwszego gwizdka.

Dla Peszki to powrót do Ekstraklasy po przeszło czterech latach rozłąki. Co według niego zmieniło się w niej przez ten czas? - Gra coraz więcej dobrych zawodników, a zespoły mają coraz większe możliwości. Przykładem jest Lechia, która ma wiele piłkarskich indywidualności. Teraz trzeba to zespolić w drużynę i powinno być OK - tłumaczy "Peszkin". - Na treningach wygląda to dobrze, jest ogień i nikt nie odstawia nogi. Mogę przyznać, że treningi są na poziomie tych z Bundesligi - dodaje.

Czy nie tylko treningi, ale i sama gra będzie w piątek rodem z Bundesligi - przekonamy się wieczorem. Peszko niemal na pewno zacznie w wyjściowej jedenastce. Na boisku, tyle że po przerwie, powinni zameldować się też jeszcze przynajmniej jeden z pozyskanych w ostatnim dniu okna transferowego. Kibice najchętniej zobaczyliby w akcji Milosa Krasicia - bylego piłkarza Juventusu Turyn, Fenerbahce, a także Spartaku Moskwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24