Smuda: Stilić wygląda dobrze, ale jeszcze mu "dołożymy" [OBÓZ, KONTRAKTY, TRANSFERY]

Bartosz Karcz / Gazeta Krakowska
Wisła Kraków podobno znalazła napastnika. Prowadzone są rozmowy i w najbliższych dniach będzie wiadomo, czy dojdzie do transferu. - Jak byśmy byli Bayernem, to bach, bach, położylibyśmy pieniądze na stół i sprawa byłaby załatwiona - mówi Franciszek Smuda.

Zadowolony jest po pierwszym zgrupowaniu trener Wisły, Franciszek Smuda. - Dobrze, że pojechaliśmy na ten obóz, bo mimo zimowej pogody, zrobiliśmy wszystko to, co mieliśmy w planach - mówi "Franz".
Szkoleniowiec "Białej Gwiazdy" cieszy się, że do jego drużyny dołączył Semir Stilić. - Już teraz dobrze wygląda. Nie ma dużych zaległości treningowych. Na drugim obozie jeszcze mu trochę "dołożymy" i na 17 lutego będzie gotowy - tłumaczy Smuda.

Pozyskanie Bośniaka może nie być ostatnim ruchem transferowym Wisły. Teraz priorytetem jest sprowadzenie napastnika. Kandydat już jest.
- Staramy się wzmocnić na tej pozycji - nie kryje Smuda. - Nasz skaut Maciek Żurawski robi wszystko, żeby nam pomóc. Rozmowy trwają. Raz jest bliżej, raz dalej. Jak byśmy byli Bayernem, to bach, bach, położylibyśmy pieniądze na stół i sprawa byłaby załatwiona. Ale Bayernem nie jesteśmy, więc musimy kombinować. Zobaczymy, jak ta sprawa się rozwinie.

Nieco więcej światła na sprawę napastnika rzucił sam Żurawski. Nie chciał co prawda podać personaliów gracza, ale zdradził: - Oglądaliśmy go kilka razy z Ryśkiem Czerwcem. Ma niecałe 25 lat. Rozmowy trwają i może być tak, że sprawa zostanie załatwiona szybko, ale może również w ogóle nie dojść do tego transferu.

Dzisiaj wiślacy wyjadą na obóz do Turcji. W kadrze na to zgrupowanie znalazło się miejsce dla brazylijskiego bocznego obrońcy Mauricio Igora Rodriguesa Martinsa. Smuda wypowiada się na jego temat dość ciepło: - Coś jest w tym chłopaku. Z treningu na trening pokazywał się z coraz lepszej strony. Bierzemy go do Turcji. Chcę zobaczyć w jego wykonaniu mecze po 90 minut na trawie i z silnymi przeciwnikami.
Krakowski klub nie będzie natomiast szukał wzmocnień na pozycję stopera i to mimo problemów zdrowotnych Marko Jovanovicia. Wszystko wskazuje na to, że podstawową parę stoperów wiosną tworzyć będą Arkadiusz Głowacki i Osman Chavez. "Franz" bardzo chwalił wczoraj Honduranina.

- Osman trenuje wyśmienicie - mówi trener Wisły. - Rozmawiałem z nim i wiem, że jego celem jest mundial. On chyba pierwszy raz w życiu trenuje tak mocno. Widać, że jest mu ciężko i czasami przeżywa trudne momenty, ale wtedy mówię do niego tylko jedno słowo - mundial. Od razu dostaje dodatkową motywację i "jedzie" dalej.

Smuda zdradził również, że na razie piłkarze, którym kończą się kontrakty, nie podpiszą nowych umów. - Podjąłem decyzję, że do kwietnia nie będzie nowych kontraktów. Piłkarze muszą mnie jeszcze przekonać do siebie. Jak mnie przekonają, to w maju będziemy podpisywać kontrakty. To dotyczy wszystkich piłkarzy z obecnej kadry, którym kończą się umowy.

Smuda ujawnił również wczoraj, że klub wypłacił piłkarzom zaległości za poprzedni rok. - Były zaległości, ale tak się umówiliśmy, że piłkarze dostaną zaległe pensje w styczniu. Dostali je i klub jest w stosunku do nich "na czysto". Teraz pozostaje im już tylko ciężko pracować - kończy trener Wisły.

Czytaj więcej o Wiśle: Smuda dał wycisk piłkarzom. "Interwały nie kończą się jeszcze tujami"

Czytaj również: [url=http://www.gol24.pltitle=""]TRANSFERY [NA ŻYWO] [/url]

Gazeta Krakowska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24