Sokołowski: Mogliśmy zwyciężyć bardziej okazale

Kacper Reński
- Po takich meczach napięcie schodzi. Gramy to co potrafimy i jak widać z naszymi umiejętnościami nie jest tak źle - mówił po sensacyjnie wygranym spotkaniu z Wisłą Kraków, obrońca Podbeskidzia, Marek Sokołowski.

Gratuluję zwycięstwa. Wygląda na to, że macie patent na krajową czołówkę.
Dobrze wychodzą nam spotkania z faworytami ligi. Legia, Wisła może później Lech. Cieszymy się z tego zwycięstwa. Przyjechaliśmy tu z myślą, aby tego meczu nie przegrać. Jednak gdy strzeliliśmy pierwsi bramkę, nie było możliwości, aby nie walczyć o pełną pulę.

Choć sytuacji bramkowych Wisły było jak na lekarstwo w końcówce po Pana błędzie mogliście stracić punkty.
Końcówka była bardzo nerwowa i dramatyczna. Zderzyłem się z Bartkiem Koniecznym i myślałem, że po naszym błędzie piłka już leci do naszej bramki, jednak mieliśmy w tej sytuacji dużo szczęścia. Jest się z czego cieszyć, choć szkoda trochę nie wykorzystanych okazji. Mogliśmy zwyciężyć bardziej okazale.

Sytuacja z 31 minuty, gdy piłka wpada do bramki Zajaca. Czy według Pana był tam faul Palijca?
Oczywiście, naszemu zawodnikowi uniemożliwiono wybicie piłkę. Został kopnięty w nogę i to jest oczywisty faul. Nie ma wątpliwości, słuszna decyzja sędziego.

W autokarze będzie świętowanie?
Pewnie tak. Po takich meczach napięcie schodzi. Gramy to co potrafimy i jak widać z naszymi umiejętnościami nie jest tak źle.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24