Sokołowski: Wygrana na Legii ma dodatkowy smaczek

Tomasz Kuczyński
- Wygrana z Legią będzie miała jeszcze większą wartość, jeśli pokonamy u siebie Ruch. Dostaliśmy wolne w poniedziałek, a od wtorku zabieramy się do przygotowań do meczu z Niebieskimi - powiedział nam Marek Sokołowski, piłkarz Podbeskidzia.

Wygraliście pierwszy mecz w ekstraklasie i pokonaliście Legię na jej boisku. Jakie to uczucie?
Bardzo fajne, bo wreszcie Podbeskidzie może cieszyć się z historycznego zwycięstwa. Wygrana na Legii ma też dodatkowy smaczek.

Po pierwszej połowie prowadziliście 2:0. Co mówiliście sobie w szatni?
Bardzo się mobilizowaliśmy, wiedząc, jaką mamy szansę. Mówiliśmy sobie, że musimy bardzo uważać, aby nie stracić bramki.

Jednak straciliście gola.
Tak się stało, ale szybko wzięliśmy się w garść. Ustawiliśmy szyki obronne i Legia praktycznie już nam na nie zagroziła do końca meczu.

Choć jesteście beniaminkiem, nie wpadliście w panikę po stracone bramce.
W szatni mówiliśmy sobie, że będziemy frajerami nawet w przypadku remisu. Chcieliśmy wygrać i udało się dowieźć dobry wynik do ostatniego gwizdka sędziego.

Miał pan udział w bramce Sylwestra Patejuka.
Sylwek strzelił gola typu stadiony świata. To bramka kolejki. Jednak dla nas to żadna nowość, bo na treningach strzela jeszcze fajniejsze.

Chcecie teraz iść za ciosem?
Wygrana z Legią będzie miała jeszcze większą wartość, jeśli pokonamy u siebie Ruch. Dostaliśmy wolne w poniedziałek, a od wtorku zabieramy się do przygotowań do meczu z Niebieskimi.

Rozmawiał Tomasz Kuczyński / Dziennik Zachodni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24