Biało-niebiescy grali na Reymonta w 3. kolejce Fortuna 1 Ligi, po dwóch porażkach u siebie. Zremisowali 0:0. Wynik uznano za dobry, bo akcje Białej Gwiazdy stał wówczas wysoko.
Po 17. kolejkach krakowianie mają na koncie ledwie dwa punkty więcej od stalowców i są o trzy pozycje wyżej (8. lokata).
Teraz nie wynik będzie ważny, tylko awans do ósemki, który byłby dla nas nobilitacją. Od sierpnia wiele się mieniło. Pozycja w tabeli, liczba punktów, tym samym mental, morale zespołu jest już inne. Wtedy graliśmy z balastem porażek. Wisła przeważała, ale dziś więcej przemawia na naszą korzyść.
mówi Marek Zub, coach Stali
Atutem gospodarzy może być fakt, że do boju poprowadzi ich tzw. nowa miotła, czyli Mariusz Jop, który na fotelu trenera zastąpił Radosława Sobolewskiego.
- Z tymi miotłami różnie bywa - zauważa Zub. - Nowinek personalnych, dodatkowej mobilizacji u rywala można się spodziewać, ale nie przypuszczam, aby trener Jop diametralnie zmienił sposób gry Wisły.
Do roszad na pewno dojdzie w wyjściowym składzie Stali. Poza grą będzie Krystian Wachowiak, bo taki zapis wynegocjowała Wisła, gdy oddawała gracza do naszego klubu. Z kolei przez kartki musi pauzować Łukasz Góra. Za to do dyspozycji trenera Stali znów będzie Adler Da Silva, który w miniony weekend załatwiał sprawy osobiste w Szwajcarii i przeciw Polonii Warszawa nie zagrał.
Adler wrócił cały i zdrowy. Wygląda na treningach, jakby nigdzie nie wyjeżdżał. Jest sfokusowany na pracę i pali się do gry
zapewnia coach rzeszowian.
Mecz rozpocznie się o godzinie 18. Transmisję przeprowadzi kanał Polsat Sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?