- Zrobiliśmy mały kroczek w kierunku tego, co chcemy osiągnąć - mówił na konferencji Czerczesow. - Bo z piłką nożną jest jak z biegiem przez płotki - najpierw trzeba skupić się na tym najbliższym, by w ogóle móc osiągnąć sukces. Dlatego finał Pucharu Polski z Lechem to dla nas odległa perspektywa - dodawał.
Czerczesow był zadowolony z tego, że jego zawodnicy stworzyli sobie wiele sytuacji. Docenił też kibiców, którzy wsparciem z trybun pomogli wygrać. - Spełnili bardzo ważną rolę - tłumaczył.
Gola na wagę trzech punktów strzelił Aleksandar Prijović. - Od początku Hamalainen miał zmienić Pazdana. Prijović jednak przestraszył się, że chcę go zdjąć z boiska, więc postanowił strzelić gola. Gdyby wiedział, że zostanie, pewnie by nie trafił - żartował w swoim stylu rosyjski szkoleniowiec.
Źródło: własne/legia.com
Polskie chwile chwały w Lidze Europy. Pamiętasz te mecze? [TOP10]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?