Sunderland – Newcastle. Derby strefy spadkowej

Jakub Józefowicz
Przed nami mecz, na który czeka cała północno-wschodnia Anglia. Derby Hrabstwa Tyne and Wear. Mecz drużyn z sąsiadujących ze sobą miast. W niedzielę na Stadium of Light miejscowy Sunderland podejmie Newcastle United.

Jak przystało na spotkanie derbowe, w obozach obydwu klubów panuje pełna mobilizacja. Cel jest tylko jeden – pokonać odwiecznego rywala. Wydaje się, że bliżej jego osiągnięcia są gospodarze, którzy notują doskonałą passę w meczach z Newcastle. Ostatniej porażki z rywalami zza miedzy gracze Sunderlandu doznali w 2011 roku, kiedy to po doskonałym uderzeniu z rzutu wolnego autorstwa Ryana Taylora „Sroki” pokonały Sunderland na ich własnym terenie. Od tamtego czasu, w siedmiu kolejnych meczach Newcastle ani razu nie udało się pokonać drużyny prowadzonej obecnie przez Sama Allardyce'a. Co więcej, w ostatnich pięciu spotkaniach pomiędzy tymi drużynami górą były właśnie „Czarne koty”.

Niedzielnemu spotkaniu smaczku dodaje także pozycja obu zespołów w tabeli Premier League. Zarówno jedni jak i drudzy znajdują się w strefie spadkowej, a więc rozpaczliwie potrzebują punktów.

Pomimo kiepskiej passy przeciwko odwiecznemu rywalowi, piłkarze Newcastle mają prawo podchodzić do najbliższego meczu z lekkim optymizmem, a to za sprawą ostatniego meczu, w którym to w niezłym stylu pokonali Norwich City, pakując rywalowi aż sześć bramek. Z kolei Sunderland w poprzedniej kolejce znów w tym sezonie sprawił zawód swoim fanom, przegrywając z drużyną West Bromwich Albion.

Sytuacja kadrowa Sunderlandu przed meczem z Newcastle United wygląda znacznie lepiej niż przed ostatnim spotkaniem ligowym. Do składu drużyny Sama Allardyce'a powracają Sebastian Coates, Jermain Lens oraz Ola Toivonen. Jedynym problemem gospodarzy najbliższego meczu może okazać się brak Fabio Boriniego. Jego występ w niedzielnym spotkaniu stoi pod znakiem zapytania, jednak nie jest wykluczony.

Znacznie trudniejszy orzech do zgryzienia ma menedżer popularnych „Srok”, Steve McClaren. W meczu z Sunderlandem z pewnością nie zagrają Tim Krul, Steven Taylor oraz Gabriel Obertan, którzy w normalnych okolicznościach mieliby spore szanse na występ w derbowym spotkaniu. Do pełni zdrowia wrócili za to dwaj młodzieżowcy - Kevin Mbabu oraz Rolando Aarons.

Niedzielny mecz zapowiada się niezwykle interesująco. Kto wyjdzie zwycięsko z tego starcia - podrażnione niepowodzeniami w poprzednich potyczkach z rywalem zza miedzy Newcastle, czy Sunderland, którego piłkarze potrzebują bodźca w postaci zwycięstwa, aby rozpocząć proces wygrzebywania się z czeluści strefy spadkowej?

Przewidywane składy

Newcastle: Rob Elliott – Paul Dummett, Fabricio Coloccini, Chancel Mbemba, Daryl Janmaat – Jack Colback, Cheick Tiote, Georginio Wijnaldum, Moussa Sissoko – Ayoze Perez, Aleksandar Mitrović

Sunderland: Costel Pantilimon – DeAndre Yedlin, John O'Shea, Sebastian Coates, Billy Jones – Sebastian Larsson, Yann M'Vila, Lee Cattermole, Jeremain Lens – Steven Fletcher, Ola Toivonen

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24