Choć teoretycznie w spotkaniu "o życie" dla obu drużyn dziać powinno się dużo, to oglądając mecz Urugwaju z Włochami prędzej można było zasnąć niż dostać zawału serca. Pomimo konieczności zwycięstwa, Urugwajczycy nie kwapili się do odważniejszych ataków, co również bardzo odpowiadało Włochom, przez co na murawie działo się bardzo niewiele. W 12. minucie jedyny ciekawszy strzał w wykonaniu Azzurrich oddał z rzutu wolnego Andrea Pirlo, ale Fernando Muslera zdołał przenieść piłkę nad poprzeczką. Suarez i spółka z kolei jedyną lepszą akcję przeprowadzili dwadzieścia minut później, kiedy to Nicolas Lodeiro zagrał w tempo w pole karne do napastnika Liverpoolu, ale zarówno jego, jak i następnie dobitkę Lodeiro znakomicie zatrzymał Gianluigi Buffon. Zdecydowanie więcej niż okazji bramkowych było fauli w wykonaniu piłkarzy obu stron. To kosztowało żółtą kartkę Mario Balotellego, przez co SuperMario już wiedział, że w 1/8 finału nie wystąpi bez względu na to, czy Włosi zakwalifikują się do kolejnej rundy.
Po przerwie krnąbrny napastnik Milanu na murawę już nie wybiegł. Urugwaj nie miał już nic do stracenia, ale podopieczni Oscara Tabareza wciąż mieli spore problemy z konstruowaniem swoich ataków. W 58. minucie gry w niezłej sytuacji po kombinacji z Suarezem znalazł się Cristian Rodriguez, ale z kilkunastu metrów uderzył lewą nogą niecelnie. Po kilkudziesięciu sekundach Urusi stanęli pod ogromną szansą, jako że za bezsensowne zaatakowanie rywala wyprostowaną nogą z boiska wyleciał Claudio Marchisio. Urugwaj grał z przewagą zawodnika i już ledwie kilka minut później mogło być 1:0, bowiem Luis Suarez w dość przypadkowy sposób przedarł się w pole karne, gdzie jednak po raz kolejny przegrał pojedynek z Buffonem.
Decydującym moment tego spotkania miał miejsce na dziesięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry. Wszystko zaczęło się od spięcia na linii Chiellini – Suarez. Sytuację sprowokował włoski obrońca subtelnie zaczepiając rywala, ale ten ku zaskoczeniu wszystkich obserwatorów swojego rywala ugryzł! Sędzia Marco Rodriguez i jego asystenci tej sytuacji nie dostrzegli i popularny El Pistolero nie zobaczył żadnej kartki za to niespotykane zachowanie, ale nie ma wątpliwości, że gwiazda reprezentacji Urugwaju zostanie ukarana przez FIFA. Kto wie, czy czasem dla snajpera Liverpoolu Mundial właśnie się nie zakończył.
Co gorsza dla Włochów, już chwilę później po rzucie rożnym Gianluigiego Buffona strzałem plecami pokonał Diego Godin, dzięki Urugwaj wreszcie złamał szczelną włoską defensywę i znalazł się o krok od awansu do kolejnej rundy. Pomimo starań Azzurrich w końcówce, wynik już się nie zmienił. Urugwajczycy po niezbyt ciekawym, ale dramatycznie zakończonym pojedynku pokonali Włochów 1:0 i to oni zajęli drugie miejsce w grupie D, ustępując tylko rewelacyjnej Kostaryce. Squadra Azzurra z kolei drugi Mundial z rzędu kończy rozczarowująco szybko, bo na fazie grupowej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?