Szkoleniowcy po meczu ŁKS Łódź - Ner Poddębice. "Musimy zastanowić się nad naszą grą"

Monika W.
Trener ŁKS Wojciech Robaszek i obrońca Marcin Zimoń na pomeczowej konferencji
Trener ŁKS Wojciech Robaszek i obrońca Marcin Zimoń na pomeczowej konferencji kwadrans_po
Za piłkarzami Łódzkiego Klubu Sportowego pierwsza porażka w rozgrywkach IV ligi grupy łódzkiej. Nic więc dziwnego, że jedyną zadowoloną na pomeczowej konferencji prasowej osobą był prezes Neru Poddębice, Jarosław Ignaczak, a reszta siedziała ze spuszczonymi głowami. Zapraszamy Was do zapoznania się z wypowiedziami szkoleniowców i Marcina Zimonia, obrońcy ŁKS.

Jarosław Ignaczak, prezes-trener Neru Poddębice
Jesteśmy bardzo zadowoleni ze zwycięstwa w dniu dzisiejszym. Chłopcy dali z siebie wszystko, zostawili zdrowie na boisku, nie przestraszyli się ani rywala, ani trybun i w efekcie są pierwszą drużyną, która pokonała ŁKS i tylko się z tego cieszymy.

Wojciech Robaszek, trener Łódzkiego Klubu Sportowego
Jest to nasza pierwsza porażka w IV lidze, porażka przed własną publicznością, porażka bolesna, której nie zakładałem i której się nie spodziewałem. Dziękuję chłopcom za walkę w tym przegranym meczu. Wyjątkowa niedokładność, jaką dzisiaj zaprezentowaliśmy, brak precyzji w zagraniach ofensywnych, brak realizacji założeń, jakie postawiliśmy sobie przed tym meczem, no i przede wszystkim brak końcowej sytuacji w lepszej w naszym wykonaniu drugiej połowie, która pozwoliłaby zdobyć bramkę spowodowały, że w końcówce meczu to Ner Poddębice miał swoją okazję, wykorzystał ją i przegraliśmy 0:1. Gratuluję przeciwnikom.

Marcin Zimoń, obrońca Łódzkiego Klubu Sportowego
Zgadzam się z trenerem i potwierdzam jego słowa. Nie zrealizowaliśmy założeń taktycznych nakreślonych przez niego w szatni, szczególnie przez pierwszą część spotkania. Zagraliśmy zbyt asekuracyjnie, a tymczasem nasza postawa powinna być dużo bardziej ofensywna. Trudno jest tylko drugą połową meczu wygrać cały pojedynek, nawet na poziomie IV ligi. Tak jak powiedział nasz szkoleniowiec, goście zagrali ambitnie i pozostaje im tylko pogratulować, a nam zastanowić się nad naszą grą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24