Szkoleniowiec drużyny z naszego miasta Marcin Płuska kilkakrotnie podkreślał, iż tak naprawdę już w chwili wyjazdu na obóz chciałby wiedzieć, na kogo może stawiać w rundzie jesiennej sezonu 2016/2017.
Oczywiście, transfer w późniejszym czasie wciąż jest możliwy, jednak w grę wchodziłaby już tylko wyjątkowa okazja. Patrząc z tego punktu widzenia, jest oczywiste, że ci z zawodników, którzy nie wsiądą jutro do autokaru będą mieli już tylko iluzoryczną szansę, by walczyć w III lidze w widzewskiej koszulce (są wyjątki, np. leczący uraz Kacper Bargieł). Sami piłkarze doskonale o tym wiedzą, dlatego rywalizacja na treningach jest zawzięta. Chociaż akurat to powinno cieszyć Płuskę.
To w Wolborzu Widzew rozegra dwa kolejne sparingi. Oba odbędą się w najbliższą sobotę. Najpierw zmierzy się ze Szczerbcem Wolbórz (godz. 14), następnie zaś z drugim zespołem Lecha Poznań (godz. 17). Kolejnym przeciwnikiem beniaminka z Łodzi będzie Elana Toruń (27 lipca).
W poniedziałek łodzianie spotkali się na dwóch treningach. Pierwszy miał miejsce w parku przy hali przy ul. Małachowskiego, zaś drugi w Kalonce.
Zawodnicy i sztab szkoleniowy wręcz nie mogą się już doczekać, kiedy będą mogli normalnie ćwiczyć w centrum sportowym na Łodziance, ale na to muszą jeszcze długo poczekać. Swoją drogą, takie obiekty (zarówno dla Widzewa, jak i ŁKS) powinny powstać w tym mieście już kilka lat temu.
Przypomnijmy, że w dwóch dotychczasowych spotkaniach sparingowych widzewiacy ulegli w Zgierzu Sokołowi Aleksandrów Łódzki 1:2 (gol Patryka Nouriego) i pokonali w Skierniewicach Unię 2:0 (trafienia Patryka Strusa oraz Mateusza Michalskiego).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
