Tosik dla Ekstraklasa.net: Zawsze może być lepiej

Sebastian Kuśpik
Jakub Tosik
Jakub Tosik Dariusz Śmigielski/Polskapresse
- Jakby nie patrzeć, to bez względu na to czy Lech jest w dołku czy nie, to jest to bardzo dobra drużyna - mówił po zwycięstwie nad "Kolejorzem" piłkarz Polonii Warszawa, Jakub Tosik.

Wygraliście dziś bardzo ważne spotkanie. Wykazaliście się wielką wolą walki, mieliście kilka dobrych sytuacji bramkowych, ale Lech również nie zagrał słabego meczu. Uważasz, że zasłużenie zwyciężyliście dziś przy Konwiktorskiej?
Na pewno był to bardzo ciężki mecz choćby ze względu na to, że graliśmy z Mistrzem Polski. Jakby nie patrzeć, to bez względu na to czy Lech jest w dołku czy nie, to jest to bardzo dobra drużyna. Jest to zespół, który grał w europejskich pucharach, ogrywał u siebie Manchester City czy Juventus, więc choćby przez to spotkanie z Kolejorzem nie było dla nas łatwe. Na szczęście strzeliliśmy jedyną bramkę, która dała nam zwycięstwo. Lech może i więcej utrzymywał się przy piłce, ale nie odnosił z tego żadnych korzyści. Pozostaje nam się tylko cieszyć z tego zwycięstwa.

Na początku rundy jesiennej zarówno dziennikarze jak i członkowie sztabu szkoleniowego Polonii mówili, że za mało grasz „do przodu”. Zmieniło się to od przyjścia trenera Stokowca, a dziś zarówno Ty, jak i Tomek Brzyski zagraliście dość ofensywnie. Jak oceniłbyś swój występ w dzisiejszym spotkaniu?
Cały czas będę powtarzał, że zawsze może być lepiej. Bardzo rzadko jestem zadowolony po meczu ze swojej postawy, gdyż zawsze wymagam od siebie największego zaangażowania i najlepszej gry, na jaką mnie stać. Nie zawsze to wychodzi i dziś również nie było idealnie, ale cieszę się, że jako drużyna, jako fajny team wygraliśmy bardzo ważny mecz z Lechem.

Zgodzisz się z tym, że zmiana dyspozycji napastników była kluczem do lepszej gry całego zespołu?
Na samym początku pierwszej połowy mieliśmy dwie sytuacje, po których powinniśmy byli strzelić bramkę na 1:0 i gdyby to się udało, to ten mecz inaczej by pewnie wyglądał. Tak się jednak nie stało i bezbramkowy rezultat bardzo długo się utrzymywał. W drugiej połowie Ebi dostał czerwoną kartkę i nastawiliśmy się raczej na to, żeby tego meczu nie przegrać. Remis byłby z pewnością cenny zważywszy na to, że graliśmy w „10” z Mistrzem Polski. Udało nam się wyprowadzić jedną kontrę, po której Artur Sobiech zdobył bramkę i trzy punkty zostają w Warszawie.

W pierwszej połowie kompletnie nie radziliście sobie z Bartkiem Ślusarskim. Sprawiał Wam aż tak wiele problemów?
Bartek jest klasowym zawodnikiem. Grał troszkę na zachodzie, więc na pewno to doświadczenie, które stamtąd przywiózł, bardzo mu w polskiej lidze pomaga. Mieliśmy z nim troszkę problemów, ale nie wynikały z tego raczej jakieś większe korzyści dla Lecha. Były niebezpieczne sytuacje, ale radziliśmy sobie z nimi i to jest najważniejsze.

A jak grało Wam się dziś przy tych bardzo trudnych warunkach atmosferycznych?
W pierwszej połowie graliśmy z wiatrem i z pewnością przełożyło się to na większą liczbę sytuacji podbramkowych, które stworzyliśmy. Gra toczyła się głównie na połowie Lecha i wiatr był naszym sprzymierzeńcem. Po przerwie role się odwróciły i mecz wyglądał nieco inaczej. To Lech operował piłką, a my właściwie tylko za nią biegaliśmy, więc warunki na pewno miały wpływ na dzisiejsze spotkanie.

Jak zapatrujesz się na losy mistrzowskiego tytułu? Jeśli Wisła wygra następny mecz, to będzie już w tej kwestii pozamiatane?

Ciężko powiedzieć. Wisła ma jeszcze bardzo trudne spotkania z Lechem, Polonią, Legią, więc te mecze będą na pewno bardzo ważne. Legia jest jednak w małym dołku, Jagiellonia też nie gra tego, co jesienią, więc zobaczymy jak to się potoczy.

Zdajesz sobie sprawę z tego, że praktycznie pozbawiliście dziś Lecha szans na obronę mistrzowskiego tytułu?

Nie wiem, bo jeszcze nie zaglądałem w ligową tabelę.

Rozmawiał Sebastian Kuśpik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24