Zaczynając od Pucharu Polski, to kolejne zwycięstwa są naszym celem. Taki mamy plan, od początku to zapowiadałem. Muszę przyznać, że trochę kibicowałem Stali Rzeszów w meczu z Wisłą Kraków. Niestety, nie udało się i z rzeszowianami nie zagramy. Musimy więc powalczyć z kimś innym. Każdego przyjmiemy z podniesionym czołem. Widzew najbardziej nie lubi przegrywać - stwierdził trener
Czeka nas mecz z Puszczą. Zdajemy sobie sprawę, że boisko w Krakowie może nie być idealne. W sobotę gra tam bowiem Cracovia. Ale, tak jak zresztą mówiłem przed pucharowym spotkaniem ze Stalą, jest to kwestia, na którą zupełnie nie mamy wpływu. Moją rolą jest po prostu odpowiednio przygotować zespół. Mam wrażenie, że styl gry Puszczy jest przez niektórych deprecjonowany, ale ja dostrzegam w nim z każdym dniem coraz więcej sensu i logiki. Widać tu też rolę nie do przecenienia rekordowo długo pracującego szkoleniowca. Jeśli zaś chodzi o groźne stałe fragmenty gry, jest tu trochę tak, jak z nami. Niby każdy wie, w jaki sposób możemy zagrać, a jednak czasem się coś fajnego udaje. Wiedzieć to jedno, a odpowiednio zareagować to drugie. Mamy świadomość, że oni ten element mają dopracowany niemal do perfekcji - dodał szkoleniowiec
Zmęczenie moich graczy? Jakieś dwa tygodnie temu zapytałem zawodników, kiedy wreszcie będą zmęczeni. Uśmiechnęli się i już wiedziałem, co powiedzą. To są chłopaki, którzy nie boją się ciężkiej pracy i nigdy się od niej nie ,,migają''. Nie boją się wysiłku. Trudno, żebym się nie cieszył z tego powodu. Jeśli zaś chodzi o rolę i pozycję Bartka Pawłowskiego na boisku, to zalecam przyjrzenie się szczegółom. I temu, jakie konkrety wynikają na przykład z jego prostopadłych podań do kolegów. Jemu nie można na murawie nadmiernie przeszkadzać i wtedy będzie jeszcze lepiej - zakończył Myśliwiec
ZOBACZ ZAPIS CAŁEJ KONFERENCJI PRASOWEJ OPUBLIKOWANY PRZEZ WIDZEW.TV
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?