Jan Kocian (Ruch Chorzów): Zagraliśmy dobry mecz. W 20 minut strzeliliśmy dwie piękne bramki, dominowaliśmy przez cały mecz. Śląsk niewiele mógł zrobić. W drugiej połowie strzeliliśmy na 3:0. Ostatnie minuty były nerwowe, obawiałem się, że stracimy trzecią bramkę, ale byłaby to niezasłużony punt dla Śląska. Chciałbym podziękować oczywiście piłkarzom i kibicom, którzy przybyli w wielkiej liczbie na ten mecz.
Stanislav Levy (Śląsk Wrocław): Trudno ocenić mecz, jeśli po 12 minutach było już 0:2. Nie mam słów, by określić, co zrobił Dudu w tych sytuacjach. Mieliśmy do przerwy swoje okazje, miał je Paixao i Patejuk. W drugiej połowie miałem nadzieję na lepszą grę, ale dostaliśmy bramkę na 0:3. Później pokazaliśmy charakter, ale było za późno. Obie pierwsze bramki to błędy w kryciu. W środku pola przegraliśmy walkę. Myślałem, że w obronie Gavish i Kokoszka poradzą sobie z Kuświkiem, a Kokoszka pomoże w środku. Potem zmieniłem ustawienie. Przed meczem znaliśmy wyniki, wiedzieliśmy, że wygrana przybliży nas do pierwszej ósemki, ale teraz musimy patrzeć za siebie. Wierzę jednak, że nowi zawodnicy wkrótce dadzą naszej drużynie rywalizację i jakość. Jak widzieliście w końcówce ten zespół walczy i będzie walczył do końca, jestem zatem pewny, że Śląsk w przyszłym sezonie będzie grał w Ekstraklasie. Mamy 7 meczów do końca rundy i 6 punktów straty do 8. miejsca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
