Stal Rzeszów - Wisła Sandomierz 3:0 (1:0),
1:0 Damian Kostkowski 28, 2:0 Wojciech Reiman 53, 3:0 Piotr Ceglarz 67,
Wisła: Janowski - Korona (69 Nogaj), Kolbusz, Konefał, Bażant, Piątkowski, Siedlecki, Kamiński (60 Poński), Ferens (46 Chorab), Sornat (60 Sudy), Putin (60 Piechniak).
- Gratuluje Stali Rzeszów, bo ten mecz wygrała zasłużenie. My po meczu pucharowym z Podbeskidziem Bielsko-Biała, po 120 minutach gry wyglądaliśmy słabo fizycznie. Nie zregenerowaliśmy się w takim stopniu, żeby dorównać rywalowi. Dodatkowo graliśmy w dziesiątkę od 40 minuty. Porażkę trzeba przyjąć na klatę, dalej trzeba trenować, grać. Jest dumny z zawodników, bo tak jak to było w meczu pucharowym także ze Stalą chcieliśmy grać w piłkę - mówił po meczu ze Stalą, Dariusz Pietrasiak, trener Wisły.
Podopieczni trenera Dariusza Pietrasiaka, piłkarze Wisły przez blisko dwa kwadranse pierwszej połowy meczu dotrzymywali kroku piłkarzom Stali.
W 28 minucie po rzucie rożnym, nasi piłkarze nie potrafili wybić piłki daleko od własnego pola karnego. W dużym zamieszaniu w polu karnym, z 10 metrów Przemysława Janowskiego pokonał mocnym strzałem pod poprzeczkę, Damian Kostkowski. W 40 minucie, drugą żółtą w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał Bażant i Wisła musiała grać w dziesiątkę.
Po zmianie stron, najpierw Wojciech Reiman, a później Piotr Ceglarz zdobyli dwie bramki.
W 88 minucie za faul naszego bramkarza na graczu Stali, sędzia podyktował rzut karny. Strzał Dominika Chromińskiego obronił Przemysław Janowski.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?