Rekompensaty jakie UEFA wypłaci klubom, które mają swoich reprezentantów na Euro 2016 w sumie pochłonął około 100 milionów euro. UEFA w porozumieniu z ECA (European Club Association) ustaliła dzienną stawkę na poziomie 7 tys. euro, co oznacza w praktyce, że jeśli dana reprezentacja dotrze do finału, to klub, z którego pochodzi piłkarz, otrzyma 250 tys. euro.
Dla polskich klubów oznacza to całkiem spore przychody, zwłaszcza zaś księgowy Legii Warszawa może zacierać ręce. Stołeczny klub ma bowiem aż pięciu kadrowiczów: Jędrzejczyk, Pazdan, Duda, Jodłowiec, Nikolić. Trzech reprezentantów ma Lech (Linetty, Lovrencsics oraz Kadar), po dwóch Lechia (Wawrzyniak i Peszko) i Wisła (Guzmics i Mączyński). Ruch (Stępiński), Cracovia (Kapustka) i Zagłębie (Starzyński) wyślą po jednym piłkarzu na francuski czempionat.
Co ważne UEFA płaci nie tylko za sam turniej, ale także za dwa tygodnie spędzone przez piłkarza na obozach przygotowawczych poprzedzających zawody. W sumie każdy reprezentant przyniesie swojemu klubowi aż 175 tys. euro zysku tylko za sam udział we francuskich mistrzostwach (nawet w przypadku odpadnięcia po fazie grupowej). Najbardziej obłowi się Legia, bo otrzyma aż 875 tys. euro. Lech dostanie 525 tys. euro. Warto pamiętać, że Gergo Lovrencsics choć opuścił już Poznań, to formalnie piłkarzem Kolejorza będzie do 30 czerwca, więc on także przyniesie Lechowi zysk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?