- Oczywiście cieszę się, że zadebiutowałem, ale radość nie może być pełna, bo przegraliśmy jako drużyna. Przed meczem miałem lekki stres, ale raczej taki pozytywny, napędzający mnie do gry - przyznał tuż po meczu Uryga.
- Już kilka dni wcześniej trener powiedział mi, żebym szykował się na debiut. Później miałem jeszcze z trenerem krótką rozmowę, w której powiedział mi jak mam się zachowywać, jak ustawiać na boisku. Pomogli mi również koledzy. Szczególnie Junior Diaz, który jest bardzo doświadczonym piłkarzem i cały czas mi podpowiadał. Mam nadzieję, że to dopiero początek i będę mógł już na stałe być w pierwszej drużynie i w niej grać. Liczę, że trener da mi jeszcze szansę, a ja postaram się ją wykorzystać - dodał młody zawodnik Białej Gwiazdy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?