Velimirović wcześniej niż planowano wrócił do Łodzi

Paweł Hochstim / Dziennik Łódzki
Pavle Velimirović trenuje już z ŁKS
Pavle Velimirović trenuje już z ŁKS Piotr Jarmułowicz / Ekstraklasa.net
Czarnogórski bramkarz ŁKS Pavle Velimirović niespodziewanie pojawił się na dzisiejszym treningu. Piłkarz początkowo miał dojechać na zgrupowanie reprezentacji Czarnogóry, która dzisiaj wieczorem w Podgoricy walczyć będzie o awans do Euro 2012 z Czechami.

Velimirović wcześniej trenował z młodzieżową reprezentacją Czarnogóry, która pokonała w meczu eliminacji MME Andorę 4:0. - Plany uległy jednak zmianie i Velimirović już we wtorek z zapałem trenował - mówi Jarosław Paradowski, rzecznik prasowy ŁKS.

Velimirović po powrocie do Łodzi spotkał w klubie nowego trenera bramkarzy, którym - jak informowaliśmy - został Bogusław Wyparło, najbardziej doświadczony z golkiperów ŁKS. Bodzio W. już wcześniej, jeszcze przed zatrudnieniem Grzegorza Kurdziela, prowadził zajęcia z kolegami. Teraz, gdy Kurdziel zdecydował się na przejście do greckiego Arisu Saloniki, Bodzio W. znów został trenerem bramkarzy. Wprawdzie mówi, że tymczasowo, ale - jak nieoficjalnie wiadomo - szefowie ŁKS chcą, by na dłużej został szkoleniowcem bramkarzy w łódzkim klubie.

Dopiero jutro do trenujących kolegów dołączy Mladen Kascelan, który został na zgrupowaniu czarnogórskiej kadry. Trener ŁKS Ryszard Tarasiewicz, który w sobotnim meczu z PGE GKS w Bełchatowie (początek o godz. 13.30) zadebiutuje w roli szkoleniowca łódzkiej drużyny, jest jednak spokojny o jego formę.

- Znam walory tego zawodnika. Na zgrupowaniu reprezentacji na pewno się nie oszczędza i wróci w dobrej formie - mówi Tarasiewicz.
Dzisiaj łódzcy piłkarze dwukrotnie trenowali w ośrodku piłkarskim w Gutowie Małym. Dzisiaj, decyzją Tarasiewicza, będą mieli dzień wolny, a w czwartek i piątek ćwiczyć będą w porze sobotniego meczu.
Tarasiewiczowi z każdym dniem ubywa zmartwień, bo wygląda na to, że w spotkaniu z PGE GKS będzie mógł skorzystać ze wszystkich najważniejszych piłkarzy. Urazy Marka Saganowskiego i Marcina Adamskiego są już przeszłością, a Marcin Mięciel miał wolny poniedziałek nie z powodu urazu, a z powodu uczestnictwa w zajęciach szkoły trenerów w Warszawie.

Dla piłkarzy ŁKS sobotni mecz w Bełchatowie będzie czwartą wizytą w rundzie jesiennej w tym mieście. Na początku sezonu ełkaesiacy rozgrywali przecież tam swoje mecze, w których zdobyli tylko punkt.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24