Waldemar Leszcz nie jest już prezesem Motoru Lublin

PUKUS
Waldemar Leszcz (w środku)
Waldemar Leszcz (w środku)
Potwierdzają się nasze informacje sprzed kilku dni, gdy jako pierwsi poinformowaliśmy, że w trzecioligowym Motorze Lublin dojdzie do zmiany na stanowisku prezesa i trenera klubu. Już wiadomo, że dzisiaj obowiązki sternika żółto-biało-niebieskich przestał pełnić Waldemar Leszcz.

Obecnie trwa posiedzenie rady nadzorczej Motoru S.A. Najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia Leszcza jest Leszek Bartnicki, były prezenter stacji telewizyjnej Orange Sport. Z kolei, tak jak również wcześniej informowaliśmy, na ławce trenerskiej Jacka Magnuszewskiego ma zastąpić Marcin Sasal, były szkoleniowiec m.in. Podbeskidzia Bielsko-Biała i Korony Kielce.

– Nie mogę się za bardzo wypowiadać, ponieważ jestem na zasłużonym urlopie, na którym dawno nie byłem Cóż postawiono na inną koncepcję – mówi Leszcz. – Dzisiaj zaproszono mnie na radę nadzorczą i podziękowano za kilkuletnią współpracę. Ja też podziękowałem za współpracę. Nie chcę więcej na razie niczego komentować. Przyjdzie na to jeszcze czas.

– Zwolnienie prezesa Leszcza wynikało tylko i wyłącznie z powodów słabych wyników zespołu – mówi Tomasz Jasina, jeden z członków rady nadzorczej Motoru. – Obrady rady nadzorczej trwają, ale żadne inne decyzje personalne dzisiaj nie zapadną. Czy prezesem może zostać Leszek Bartnicki, a trenerem Marcin Sasal? Nie chcę mówić o personaliach, bo są także inni kandydaci. Decyzje powinny zapaść jeszcze w tym roku, po świętach Bożego Narodzenia – dodaje Jasina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Waldemar Leszcz nie jest już prezesem Motoru Lublin - Kurier Lubelski

Wróć na gol24.pl Gol 24