Waranecki przejmie Widzew? Cacek za darmo klubu nie odda

Paweł Hochstim / Dziennik Łódzki
Sylwester Cacek nie ma zamiaru za darmo oddać Widzewa
Sylwester Cacek nie ma zamiaru za darmo oddać Widzewa Daniel Kawczyński
Ile warty dzisiaj jest Widzew? Zdania są podzielone, bo niektórzy uważają, że złotówka razem z dwudziestomilionowym długiem to zbyt duża inwestycja. Tymczasem osoby powiązane z obecnym właścicielem klubu Sylwestrem Cackiem twierdzą, że akcjonariusz może pozbyć się Widzewa za pięć milionów złotych.

Wczoraj informowaliśmy o emocjonalnej propozycji złożonej na Facebooku przez Grzegorza Waraneckiego, biznesmena handlującego biżuterią i kibica Widzewa. - Kupię klub za 1 zł!!! Sylwek liczę, że sprzedasz!!! Oferta ważna do jutra! - napisał Waranecki we wtorek wieczorem. Emocjonalny ton widać było w kolejnych wpisach, w których nie brakowało nawet przekleństw. Widać, że Waranecki był zdenerwowany postawą piłkarzy Widzewa w Zabrzu, choć akurat zagrali tam najlepszy wyjazdowy mecz w tym sezonie.

W widzewskim środowisku wczoraj przez cały dzień mówiło się, że Cacek przygotowuje oświadczenie w tej sprawie, ale ostatecznie tak się nie stało. Wygląda na to, że nie jest zainteresowany ofertą Waraneckiego, tym bardziej, że została ona złożona w dość osobliwy sposób. Do tej pory raczej w ten sposób klubu się nie kupowało. Jest też prawdopodobieństwo, że Cacek o ofercie finansującego grę w Widzewie Eduardsa Visnjakovsa biznesmena się nie dowiedział, bo konta na Facebooku nie posiada.

Kibice Widzewa chcieliby, żeby klubem rządził Waranecki. Na Facebooku powstało już kilka fanpage'ów pod jednoznacznymi nazwami: "Grzegorz Waranecki na Prezesa Widzewa", czy "Sylwek oddaj Nasz Widzew". Kibice chcieliby też zmiany trenera, chociaż akurat Rafała Pawlaka Waranecki broni. Nierealny jest powrót do Widzewa Czesława Michniewicza, jak i Radosława Mroczkowskiego, więc na razie Pawlak prowadzi zespól. To, do sobotniego spotkania ze Śląskiem Wrocław nie powinno się zmienić.

Szkoleniowiec Widzewa ma nowy problem, bo kontuzji doznał grający na lewej obronie w Zabrzu Jakub Bartkowski i wiadomo, że w tym roku już nie zagra. Znów trzeba będzie zrobić zmiany w obronie, na co Pawlak mocno narzeka.

Dziewczyny polskich piłkarzy (ZDJĘCIA)

Dziennik Łódzki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24