Warta przegrywa z Lechem Poznań 0:2, choć Zieloni zaprezentowali się z niezłej strony. Tak oceniliśmy warciarzy po spotkaniu z Kolejorzem
POMOCNICY
Maciej Żurawski 5 (grał do 89. minuty)
Jest to zawodnik, który potrafi zagrać świetnie, by później "raczyć" nas słabym występem. W sobotę zagrał coś pomiędzy, bo miał przebłyski. Fajnie spisywał się w defensywie, choć raz dał się ograć Karlstroemowi, który dograł świetnie do Ishaka.
Michał Kopczyński 4 (grał do 65. minuty)
Widać było, że swój ostatni mecz w takim wymiarze czasowym grał w lutym. Warta nie miała z niego zbyt wiele pożytku, choć woli walki i nieustępliwości nie można mu odmówić. Sprokurował rzut karny, ale na jego szczęście, skończyło się wyłącznie na strachu.
Kajetan Szmyt 7
Młody zawodnik Warty przyzwyczaił nas w tym sezonie do tego, że jest aktywnym zawodnikiem. Nie inaczej było w spotkaniu z Kolejorzem. Sporo pracy miał przy nim m.in. Pedro Rebocho. Widać, że ten chłopak ma spore papiery na granie, jednak w niektórych momentach brakuje mu zimnej krwi w wykończeniu akcji. Tak jak w 75. minucie, kiedy wyszedł praktycznie sam na sam z Bednarkiem, lecz w ostatniej fazie nie wiedział, co ma zrobić.
Miłosz Szczepański 6 (grał do 76. minuty)
Obok Kajetana Szmyta najlepszy zawodnik Warty Poznań w sobotnim meczu. Dawał dużo jakości w środku pola, mądrze poruszał się bez piłki, tworzył kolegom dobre okazje do strzelenia gola.
Zobacz kolejne oceny --->