Widzew - Legia LIVE!

Marek Koktysz
W 28. kolejce ekstraklasy Widzew Łódź podejmie Legię Warszawa
W 28. kolejce ekstraklasy Widzew Łódź podejmie Legię Warszawa sylwester wojtas
Lider T-Mobile Ekstraklasy i obecnie najpoważniejszy kandydat do tytułu mistrza Polski jedzie do Łodzi. Tam spotka się z rozczarowującą na wiosnę drużyną Widzewa. Przy korzystnym układzie sobotniego meczu w Poznaniu, Wojskowi już dziś mogą zapewnić sobie tytuł mistrza. Początek meczu o 20:45.

Relacja na żywo z meczu Widzew Łódź - Legia Warszawa w Ekstraklasa.net

Zarówno Widzew, jak i Legia zagrają w Łodzi o spokój. Jednak obie ekipy potrzebują go w diametralnie różnym kontekście. Gospodarze dzisiejszej potyczki jeszcze przed startem rundy wiosennej myślami byli gdzieś przy europejskich pucharach. Ligowa rzeczywistość zweryfikowała ich plany tak mocno, że teraz muszą martwić się o... utrzymanie. Podopieczni Radosława Mroczkowskiego mają na koncie 31 punktów. Znajdujący się w strefie spadkowej GKS Bełchatów (który z meczu na mecz gra coraz lepiej) uzbierał 26 "oczek" i na trzy kolejki przed końcem ciągle walczy o byt w najwyżej klasie rozgrywkowej. Trzy punkty w starciu z Legią są zatem na wagę złota.

Z kolei goście muszą stanąć twarzą w twarz z fatum zeszłego sezonu, kiedy na trzy kolejki przed końcem stracili tytuł mistrzowski, który, wydawało się, jest już pewny. Teraz sytuacja jest jeszcze bardziej stresująca. W pojedynku o mistrzostwo Polski Legia pokonała Lecha Poznań i ma nad oponentem aż pięć punktów przewagi. Roztrwonienie takiej zaliczki oznaczałoby chyba najbardziej komiczne zakończenie sezonu dla Legii. Cała Polska koronowała już "wojskowych" na mistrzów. W mediach nie dopuszcza się scenariusza, w którym zespół Jana Urbana oddaje tytuł. Dzisiejsze spotkanie pokaże czy Legia ma już za sobą koszmar zeszłego sezonu i czy wreszcie stanowi silny kolektyw, którego na wiosnę często nie widzieliśmy.

Widzew gra bardzo nierówno. Gospodarze dzisiejszego spotkania potrafią zaskakiwać, ale na różne sposoby. Zaskoczyli pozytywnie, ogrywając na początku maja Jagiellonię aż 3:0. Jednak już w następnej kolejce Lech nie pozostawił na nich suchej nitki i rozgromił ich 4:0. Ostatni mecz na własnym obiekcie, chociaż prowadzili, przegrali z Lechią Gdańsk 1:2. Widzewiacy ratują się statystyką, która przemawia przy alei Piłsudskiego za nimi. Łodzianie wygrywali u siebie z Legią aż 15 razy. Całą pulę punktów oddali przyjezdnym z Warszawy sześciokrotnie (ostatnio w 2010 roku, zwycięską bramkę strzelił wówczas Ivica Vrdoljak). O zwycięstwo z rozpędzoną Legią będzie jednak bardzo trudno. Wszak Widzew nie wygrał z "wojskowymi" od 10 oficjalnych spotkań.

Od kiedy Danijel Ljuboja został odsunięty od zespołu Legia "wygląda" bardzo dobrze. Zaczęło się od spotkania w Białymstoku, gdzie "wojskowi" pokazali się wreszcie jako drużyna. W spotkaniu z Lechem nie dali się zjeść presji i kontrolowali mecz z bardzo trudnym rywalem. Kolejorz bronił się dobrze, ale widać było, że na stadionie Legii nie gra im się najlepiej.

Goście dzisiejszego starcia mają świetną serię w obronie. Dusan Kuciak od spotkania z Pogonią Szczecin (20 kwietnia) nie puścił w lidze bramki. W zespole Widzewa nie ma kto go szczególnie straszyć, dlatego Słowak może dzisiaj powalczyć o przedłużenie znakomitej passy.

Legia pojedzie do Łodzi osłabiona brakiem Kuby Koseckiego, pauzującego za kartki. Zagrożeni wykluczeniem na następne mecze będą dzisiaj Bartosz Bereszyński i Kuciak. Na drobny uraz narzeka Daniel Łukasik, ale i tak powinien znaleźć się w kadrze.

Sędzią dzisiejszego meczu będzie Tomasz Musiał.

Czytaj więcej o meczu Widzew - Legia:

Czytaj piłkarskie newsy w każdej chwili w aplikacji Ekstraklasa.net na iPhone'a lub Androida

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24