Zgodnie z regulaminem Canal+ zapłaci za to Niebieskim 160.000 złotych. Jesienią stacja zepchnęła Wielkie Derby Śląska, do mniej prestiżowego Orange Sport, który w dodatku za relacje nie przekazuje klubom pieniędzy. Tamta decyzja wywołała wielkie oburzenie nie tylko wśród śląskich kibiców.
- Decydując się na pokazanie meczu w naszej stacji kierujemy się przede wszystkim aktualną formą zespołów, miejscem jakie zajmują w tabeli oraz tym, czy będzie on atrakcyjny dla kibiców - tłumaczy Piotr Małachowski, sekretarz redakcji sportowej Canal+. - A jesienią z Górnikiem i Ruchem tak nie było - dodaje.
Nieoficjalnie wiadomo, że jedną z przyczyn tamtej decyzji był fatalny stan stadionu Górnika. - Jesteśmy sponsorami klubów ekstraklasy, czasem nawet głównymi. Szkoda, że w zamian działacze nie potrafią stworzyć nam dobrych warunków do pracy. Zwłaszcza na Górniku i Ruchu. Na tych dwóch stadionach są najgorsze warunki, już lepsze są na biedniejszej przecież Polonii Bytom - przyznaje jeden z komentatorów.
Pierwsze wiosenne mecze Ruchu i Górnika kibiców nie zachwyciły. Dlaczego więc tym razem Wielkie Derby Śląska znalazły się w ramówce stacji? - Bo derbowe mecze rozgrywane wieczorem mają świetny klimat - mówi Małachowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?