Wieści z klasy okręgowej. Mecze rozstrzygały się w końcówkach

Grzegorz Oleradzki
Walczący o piłkę Michał Łazarski (nr 8 na spodenkach) z włocławskiego Lidera powraca do strzeleckiej formy czego potwierdzeniem trzy gole zdobyte w Janowcu Wielkopolskim.
Walczący o piłkę Michał Łazarski (nr 8 na spodenkach) z włocławskiego Lidera powraca do strzeleckiej formy czego potwierdzeniem trzy gole zdobyte w Janowcu Wielkopolskim. Wojciech Alabrudziński
Sobotnio-niedzielna runda spotkań była zdecydowanie najciekawsza z dotychczasowych. W wielu meczach decyzje zapadły w końcówkach.

Tak było w regionalnych derbach w Baruchowie i Piotrkowie Kujawskim gdzie rozstrzygające gole padły w doliczonym czasie gry. Spotkanie starych rywali w Baruchowie rozpoczęło się od ataków zespołu przodownika rozgrywek. Prowadzenie po kontrze zdobyli jednak bauchowianie, a składną akcję zakończył Piotr Zagórski. Rywale, za sprawą grającego szkoleniowca Dawida Kwiatkowskiego szybko wyrównali. Remisowy wynik utrzymał się długo.

W 72 min. drugie trafienie zaliczył Kwiatkowski i wydawało się, że goście zdołają utrzymać prowadzenie. Podopieczni Dariusza Janika nie rezygnowali i 3. minuty przed końcem wyrównał Patryk Dudkiewicz. Wszystko przemawiało za remisem jednak już w doliczonym czasie fatalny błąd przy wyprowadzaniu piłki popełnili defensorzy GKS. W efekcie po nieudanym wykopie Martina Kobusy trafiła ona pod nogi Vitalija Shvetsa, który nie miał problemów z ulokowaniem jej w pustej bramce.

Bardzo podobny był przebieg derbów powiatu radziejowskiego. Zjednoczeni zagrali tym razem niemal w optymalnym składzie zaś w Starcie zabrakło Aleksandra Owedyka (kartki) ale także byłych graczy piotrkowskiego klubu Marcina Kicińskiego i Patryka Kozłowskiego (takie były ustalenia podczas rozmów o ich wypożyczeniu). Pierwsza połowa nie przyniosła większych emocji.

Ciekawiej było po zmianie stron. Gospodarze szybko, za sprawą Patryka Kowalskiego, zdobyli prowadzenie a po niespełna 20. minutach wyrównał Damian Czarnota. W doliczonym czasie Zjednoczeni wykonywali rzut rożny. Dośrodkowanie minęło nie najlepiej ustawionych obrońców i zamykający akcję grający szkoleniowiec Tomasz Jaroński (w przeszłości piłkarz i trener Startu) dał Zjednoczonym punkty.

Wynik meczu w Janowcu sugerować mógłby zdecydowaną dominację Lidera. W rzeczywistości przez ponad godzinę wynik był sprawą otwartą (włocławianie, po golu Michała Łazarskiego prowadzili 1:0). Drugie trafienie tego napastnika i gol Łukasza Grube kilkadziesiąt sekund później załamały piłkarzy Sparty. W końcówce piłkarze Lidera potwierdzili, że są najskuteczniejszym zespołem grupy (średnio w meczu strzelają 3,5 gola).

ZOBACZ: Tyle zarabiają Polacy za granicą [STAWKI]

Cenne punkty z Szubina przywiozło LTP Lubanie. Gole padły w ostatnich 17. minutach. Na gol gospodarzy goście odpowiedzieli natychmiast. Mateusz Piekarski z wolnego trafił w poprzeczką, na miejscu był jednak Waldemar Zakrzewski doprowadzając do wyrównania. Po kolejnych trzech minutach znów górą była Szubinianka. Trener Marcin Kujawa wprowadził na boisku Marcina Zapieca. W 82 min. zagrał on do będącego na czystej pozycji Zakrzewskiego i gospodarzy ratowali się faulem. Karnego wykorzystał Piekarski, zaś dwie minuty przed końcem zwycięskiego gola zdobył Zapiec.

Wisła mecz w Barcinie rozpoczęła od gola Rafała Opalczewskiego, gospodarze szybko wyrównali, a remis utrzymywał się do 70. minuty gdy trafił Patryk Jasiński. Gospodarze atakowali jednak w końcówce po kontrach dobrzynianie zdobyli następne bramki.

W Ciechocinku Zdrój długo nie potrafił znaleźć sposobu na sforsowanie obrony zespołu z Gębic. Udało się to 5. minut przed przerwą Dariuszowi Dąbrowskiemu. Po zmianie stron gospodarze szybko zdobyli dwie bramki do końca kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku pewnie wygrywając.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wieści z klasy okręgowej. Mecze rozstrzygały się w końcówkach - Gazeta Pomorska

Wróć na gol24.pl Gol 24